Czarneńscy policjanci otrzymali wezwanie do jednego ze sklepów spożywczych. Według zgłoszenia dwaj nietrzeźwi mężczyźni zakłócali spokój w sklepie. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zobaczyli kobietę, która reanimowała mężczyznę. Jak się okazało jeden z dwóch awanturujących się mężczyzn chwycił ze sklepowej półki winogrono i zjadł je. Niestety owoc utkwił mu w gardle i 55-latek zaczął się dusić. Ekspedientka rozpoczęła reanimację. Następnie do czasu przyjazdu lekarza reanimacją zajęli się policjanci. Pogotowie zabrało 55-latka do człuchowskiego szpitala.
Zakłócanie spokoju jest wykroczeniem, za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. (KWP)
Reklama
Winogrono przyczyną reanimacji
CZŁUCHÓW. Dwaj nietrzeźwi mężczyźni - 35 i 55-latek zakłócali spokój w sklepie spożywczym. Jeden z nich wziął ze sklepowej półki winogrono, którym się zadławił. Ekspedientka i policjanci przystąpili do reanimacji. 55-letni mężczyzna trafił do człuchowskiego szpitala.
- 09.06.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:16)
Reklama





Napisz komentarz
Komentarze