Kilkuset urzędników w całym kraju na polecenie Centralnego Biura Antykorupcyjnego szuka rzekomo ukrytego majątku prezydenta Sopotu Jacka K. lub jego żony - ustalili reporterzy śledczy RMF FM Marek Balawajder i Romka Osica.
Gigantyczna akcja trwa od kilku dni. Zaangażowano w nią inspektorów nadzoru geodezyjnego i kartograficznego w całej Polsce.
Jak wynika z pisma Głównego Geodety Kraju, do którego dotarli reporterzy, wojewódzcy inspektorzy mają za zadanie sprawdzić, czy aktualnie w rejestrach gruntów i budynków w całej Polsce jako właściciel lub władający pojawiają się Jacek K. lub jego żona Małgorzata. Agenci CBA zażądali też, aby ustalić, czy w ostatnich 10 latach małżeństwo K. kupiło lub sprzedało jakikolwiek budynek lub skrawek ziemi. Chodzi o wszystkie transakcje.
Z treści pisma wynika, że inspektorzy nadzoru geodezyjnego mają czas do 15 czerwca, aby wszystko ustalić i przesłać wyniki tej kontroli bezpośrednio do delegatury CBA w Gdańsku. To tam od prawie roku prowadzone jest śledztwo w sprawie korupcji prezydenta Sopotu.
Postawiono mu osiem zarzutów, w tym siedem korupcyjnych. Śledczy podejrzewają, że prezydent Sopotu mógł ulokować pieniądze z niewiadomego źródła właśnie w gruntach lub budynkach w całej Polsce. Stąd tak olbrzymia i szybka operacja. (Interia.pl)
Gigantyczna akcja geodetów - w poszukiwaniu ziemi Jacka K.
POMORZE. CBA przy pomocy geodetów szuka w całym kraju rzekomo ukrytego majątku - ziemi, nieruchomości prezydenta Sopotu, podejrzanego o korupcję - Jacka K. (do niedawna wpływowego polityka Platformy Obywatelskiej).
- 10.06.2009 01:46 (aktualizacja 01.04.2023 12:16)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze