W poniedziałek około południa na drzewie w Słupsku znaleziono ciało 23-letniego Jarosława W. - wisiało na drzewie w przy ul. Grunwaldzkiej.
Zawiadomiono policję i pogotowie. Lekarz stwierdził zgon, nie dopatrzył się w śmierci działania osób trzecich. Czyn uznano za samobójstwo i odstąpiono od działań prokuratorskich.
W tę wersję nie wierzy rodzina chłopaka. Zażądano sekcję zwłok i wszczęcia postępowania w sprawie nagłej śmierci Jarosława. Znajomy ofiary powiedział dziennikarzom "Głosu Pomorza", że Jarosław W. nie miał powodu popełniać samobójstwa: był młody, miał dobrą pracę i ładną dziewczynę.
Reklama
Miał pracę, ładną dziewczynę - znaleziono ciało wiszące na drzewie
SŁUPSK. Tragedia rodzinna, na drzewie z centrum miasta, w południe znaleziono wiszące zwłoki 23-latka. Lekarz uważa, że chłopak zginął w wyniku targnięcia się na życie. Jednakże rodzina domaga się sekcji zwłok - nie wierzy, że było to samobójstwo.
- 17.06.2009 01:17 (aktualizacja 01.04.2023 12:18)
Reklama





Napisz komentarz
Komentarze