Nazywam się Magda Gołub i jestem siostrą Kamili Gołub, która 8 sierpnia 2008 roku zginęła w wypadku samochodowym spowodowanym przez pijanego kierowcę.
Chcę poinformować o zaistniałej sytuacji dotyczącej oskarżonego. Osoba, która jest winna śmierci mojej siostry i jej przyjaciółki wyszła na wolność po 10 miesiącach aresztu. Przy wydaniu postanowienia o uchyleniu tymczasowego pozbawienia wolności nie było prokuratora i oskarżyciela posiłkowego, gdyż nie zostali oni powiadomieni o całej sprawie. Rodziny zmarłych dziewczynek dowiedziały się o zaistniałej sytuacji z chwilą otrzymania informującego pisma z sądu.
6 lipca 2009 r. o godz. 11.00 w sądzie rejonowym w Gdańsku odbędzie się sprawa apelacyjna, mająca na celu odwołanie uchylenia tymczasowego aresztu.
Jako siostra zmarłej Kamili jestem zbulwersowana wypuszczeniem na wolność osoby stwarzającej zagrożenie na drogach, która mają na sumieniu dwa ludzkie życia. Razem z przyjaciółmi Kamili i Justyny organizujemy protest, który ma uświadomić wszystkim, że ciągle pamiętamy, nie zgadzamy się na bulwersujące postanowienia.
Protest odbędzie się przed rozprawą, o godz. 7.45. Jego celem jest otworzenie oczu nieświadomym, tym, którzy nie wiedzą o śmiesznej sprawiedliwości umożliwiającej mordercom powrót do normalnego życia po wpłaceniu kaucji.
Stając pod sądem z transparentami chcemy, żeby zauważyli nas przechodnie i pracownicy sądu. Zależy nam na nagłośnieniu, dlatego zwracam się do Państwa z prośbą o przybycie na miejsce protestu. Żaden wyrok nie zwróci życia Kamili i Justynie, a nagłaśniając sprawę procesu osoby winnej ich śmierci mamy nadzieję zwrócić uwagę na absurdalne kary dla pijanych kierowców. Nasza bezsilność wobec prawa musi zostać zauważona. Może gdyby było ono surowsze dla nietrzeźwych za kierownicą zmniejszyłaby się liczba piratów drogowych i ich ofiar.
Z wyrazami szacunku
Magda Gołub
Protest przeciwko "śmiesznej sprawiedliwości" - w obronie zabitej przez pijanego kierowcę
GDAŃSK. Kamila Gołub zginęła w wypadku samochodowym spowodowanym przez pijanego kierowcę. Kierowca wyszedł na wolność za kaucją. Rodzina i przyjaciółki zmarłej są zbulwersowani postanowieniem sądu. 6 lipca od rana zalanowali zorganizowanie w Gdańsku protestu. Jego celem jest pokazanie "śmiesznej sprawiedliwości" umożliwiającej mordercom życie na wolności - za kaucją - i zagrożenie dla kolejnych potencjalnych ofiar.
- 06.07.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:22)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze