Papież przebywał w szpitalu w Aoście. Źródła watykańskie potwierdzają ten fakt - Benedykt XVI poślizgnął się dzisiaj nad ranem i przewrócił w łazience. Nie stracił przytomności. Był na obserwacji w szpitalu, ma pęknięty nadgarstek prawej ręki (inna wersja mówiła, że papież "ma złamaną rękę w przegubie" - podała "La Repubblica").
Złamanie było z przemieszczeniem, konieczne było ponowne nastawienie kości nadgarstka. Natychmiast został zbadany przez kardiologa, przebywającego z nim na wakacjach.
Papież czuje się dobrze. - To nic poważnego - zapewnia rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi (ANSA). Rano Benedykt XVI odprawił mszę i zjadł śniadanie, a dopiero potem pojechał do miejscowego szpitala "Parini". Przybył tam ok. godziny 9.45, do kliniki wszedł o własnych siłach.
Benedykt XVI przebywa od poniedziałku urlopie w Les Combes (u podnóża Mont Blanc, włoskie Alpy) - w rezydencji, gdzie wielokrotnie wypoczywał Jan Paweł II. Miał tam odpoczywać do 29 lipca. W niedzielę zaplanowana była wizyta w pobliskiej miejscowości Romano Canavese, gdzie papież miał z wiernymi odmówić Anioł Pański.
Papież Benedykt XVI po operacji prawej ręki. Poślizg w łazience
Papież Benedykt XVI przebywając na urlopie w Alpach u podnóża Mont Blanc przewrócił się. Został przewieziony do szpitala z pękniętym nadgarstkiem prawej ręki.
- 17.07.2009 09:57 (aktualizacja 28.04.2023 08:50)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze