- Od sierpnia do grudnia 2009 roku będzie pani piastowała stanowisko „pisarza miejskiego”.
- Mama jest Polką, wyjechała do Niemiec w 1981 roku na urlop przed ogłoszeniem stanu wojennego, nie mogła wrócić. Poznała ojca, który z zawodu jest inżynierem, jego rodzina mieszkała na Śląsku. W Niemczech się urodziłam.
- Lubi pani rodzinne opowieści?
- To, co opowiadał dziadzio ze strony mamy jest jak własne wspomnienie. Nauczył mnie, że nie można jednoznacznie spoglądać na świat. W czasie wojny przeżył rzeź Ukraińców na Polakach, jedną noc spędził w świeżym grobie. W domu, w którym po wojnie zamieszkał, spacerował niemiecki kot. Wszystko to wpływa na wyobraźnię. Mam rodzinne archiwum – zdjęcia, listy.
- Wszystko to panią inspiruje do pisarskiej twórczości?
- Tak, ale staram się nie być za blisko prawdziwej historii. Chcę wiedzieć i myśleć o tym.
- Twórczość jakich pisarzy polskich pani ceni?
- Andrzeja Stasiuka, Olgi Tokarczuk, bardzo interesujące są dla mnie powieści Stefana Chwina.
- Miała pani okazję poznać osobiście gdańskich pisarzy?
- Jeszcze nie, bardzo bym chciała. Zależy mi szczególnie na rozmowach ze Stefanem Chwinem i Pawłem Huelle.
- Jak pani sobie wyobraża swój pobyt i pracę tutaj?
- Przyjechałam aby czytać Gdańsk, wertować notatki i chłonąć. Zaczytanie się w Gdańsku posłuży mi do zabarwienia powieści, którą tworzę. Opisuję drogi, którymi następuje zbliżenie ludzi należących do gdańskiej – polsko – niemieckiej – rodziny.
- Kim są bohaterowie pisanej przez panią powieści?
- Stefek i Georg, jeden z polskiej rodziny, drugi – z niemieckiej. Poznają się w Gdańsku i pomimo początkowej obcości są zdani na siebie. Wszystko się rozwija właśnie teraz, potrzebny jest czas. Celem powieści jest ukazanie historycznych, jak i współczesnych losów Polaków i Niemców. Badam czy i w jakiej mierze miejsca wpływają na jednostkę.
Potrzebny jest czas
Rozmowa z Sabriną Janesh, niemiecką pisarką, laureatką stypendium „Stadtschreiber ohne Grenzen”, zdobywczynią nagród w konkursach literackich, której pierwsza powieść ukaże się w 2010 roku w wydawnictwie Steidl publikującym dzieła Güntera Grassa.
- 18.08.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:26)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze