poniedziałek, 15 grudnia 2025 22:33
Reklama

Cienka umowa z Rosjanami. Cieśnina Pilawska nadal w grze politycznej

ELBLĄG. Port w Elblągu nic nie zyska na umowie z Rosjanami. Polsko-rosyjska umowa o żegludze po Zalewie Wiślanym nie wnosi niczego nowego! - twierdzi dyrektor portu w Elblągu Julian Kołtoński. Uważnie trzeba przyjrzeć się szczegółom porozumienia.
Elbląski port wybudowany za 20 mln zł jest odcięty od świata morskiego od ponad 3 lat.
Julian Kołtoński zwraca uwagę na dwa zapisy polsko-rosyjskiej umowy. Pierwszy, mówi o dopuszczeniu do żeglugi statków z banderą państw UE. Większość armatorów, z powodów ekonomicznych oczywiście, rejestruje swoje jednostki poza Europą - w państwach tzw. taniej bandery.
Druga kontrowersyjna rzecz, to zapis o dopuszczalnym zanurzeniu statku - zaledwie 180 cm.
Takie zanurzenie mają statki do 1000 ton nośności, czyli malutkie barki - wyjaśnia dyrektor portu.
Nie dziwi więc, że Kołtoński tak uparcie walczy o przekop przez Mierzeję. Jedynie droga wodna z prawdziwego zdarzenia może uratować port w Elblągu - apeluje dyrektor. Przypomnijmy, że według marszałka województwa, taki przekop się nie opłaca. (Interia.pl)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama