O premiach w Spółce BIEG 2012 c.d. – nikt nie panuje nad sytuacją

Czekamy na wyjaśnienie na jakiej podstawie wypłacono tak duże społeczne pieniądze?
Jak na razie nikt nie poczuwa się do winy. Nie ma widoków rozwiązanie sprawy?

Przyganiał kocioł garnkowi…
Jak informowaliśmy w „Gazecie Gdańskiej” z dnia 16 października 2009 r. premia Adama Giersza w Spółce BIEG 2012 wyniosła 25 tys. zł i jest wyższa od jego zarobku w tej firmie, który wyniósł 15 tys. 938 zł. Suma ta znajduje się w oświadczeniu podatkowym Adama Giersza z dnia 20 marca 2008 r.
 Oto fragmenty rozmowy z Adamem Gierszem, byłym prezesem Spółki BIEG 2012, nowo mianowanym ministrem sportu, przeprowadzonej dla portalu naszemiasto.pl 20 października 2009 r.:
- Prezes spółki PL.2012 Marcin Herra może czuć się bezpieczny?
- Bardzo cenię kompetencję całego zarządu spółki PL.2012.
- I te wielkie premie też by Pan im przyznał?
- Premie rzeczywiście były wysokie. Może trzeba by je wypłacać za sukces końcowy, a nie postęp prac.
Jednak Giersz o własnej premii, jaka wziął w Spółce BIEG 2012 się nie wypowiada. Najwyraźniej w  myśl staropolskiego porzekadła „Przyganiał kocioł garnkowi a sam smoli”

Interpelacja radnego Kamińskiego
- Powinniśmy się domagać, żeby nam przedstawiono jak szacowano gdańskie wynagrodzenia w Spółce BIEG 2012 – powiedział Wiesław Kamiński, radny klubu PiS Rady Miasta Gdańska. - Problem polega na tym, że BIEG 2012  jest spółką miasta, ale działająca poprzez Radę Nadzorczą. Czyli prezydent Paweł Adamowicz może wpływać na to poprzez Radę Nadzorczą.
Radny Wiesław Kamiński w imieniu Klubu Radnych Rady Miasta PiS zwrócił się 24 września 2009 r. do prezydenta  Pawła Adamowicza z interpelacją: „Proszę o przedłożenie sposobu szacowania poziomu wynagrodzenia dla Zarządu Spółki BIEG 2012.”
Zgodnie z regulaminem odpowiedź lub wyjaśnienie nadejść powinna w ciągu 14 dni, a więc do 2 października 2009 r.

Prezydent Paweł Adamowicz unika odpowiedzi
Odpowiedź przyszła w terminie późniejszym.
- Jest to wypowiedź nic nie mówiąca – komentuje Wiesław Kamiński. – W istocie nie ma odpowiedzi na pytanie, które w interpelacji zadałem. Nie dowiedziałem się, jakimi kryteriami kierowali się członkowie Rady Nadzorczej tej firmy. Jest to unikanie odpowiedzi przez prezydenta Pawła Adamowicza. Powiem więcej, korespondencja, która otrzymałem zawiera lekceważenie. Najwyraźniej prezydent nie ma nic do powiedzenia w tej sprawie. Wygląda na to, że te premie określono bez żadnych kryteriów i dlatego milczy. A przecież to właściciel poprzez Radę Nadzorczą powinien określić te kryteria.
- Właścicielem spółki Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012 jest Miasto Gdańsk i w kompetencjach jego władz leży nadzorowanie działalności tej Spółki – potwierdza Małgorzata Pełechaty, Rzecznik Prasowy Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Kasa, kasa, kasa
Członkowie Zarządu Spółki BIEG 2012 otrzymali za rok 2008 następujące nagrody. Pierwszy prezes, Bogdan Klinkosz, który sprawował swoją funkcję w okresie: od 23.10.2007 r. – 16.01.2008 r. nie wziął ani złotówki. Adam Giersz, który był prezesem Zarządu w okresie: od 18.01.2008 r. – 20.03.2008 r. odebrał nagrodę w wysokości 25.000 zł brutto. Trzeci, obecny Prezes Zarządu, powołany z dniem 21.03.2008 r., Ryszard Trykosko za pełnienie tej funkcji w roku 2008 otrzymał nagrodę w wysokości 60.000 zł brutto.