Wczoraj po południu patrol policji drogowej z Lęborka otrzymał informację, że w ich kierunku zmierza z dużą prędkością motor kawasaki. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Rumi. Policjanci zauważyli motocyklistę w okolicach Bożego Pola Wielkiego i podjęli za nim pościg. Pirat uciekał funkcjonariuszom, aż do przedmieść Lęborka, gdzie zorganizowano blokadę. Widząc zablokowaną drogę amator szybkiej jazdy szybko zawrócił motor kierując go na czołowe zderzenie ze ścigającym go radiowozem. Wyminął nadjeżdżających funkcjonariuszy i rozpoczął szaleńczą jazdę z powrotem w kierunku Rumi. Tam jednak wkrótce w okolicach Lubowidza trafił na drugą blokadę, co zmusiło go do skierowania motoru w kierunku wsi. Po chwili, wobec dobrze zorganizowanych blokad i trwającego pościgu, zatrzymał się i oddał w ręce funkcjonariuszy.
Policyjna akcja trwała koło 20 minut i rozgrywała się przy mrożących krew w żyłach prędkościach. Wideorejestrator wskazał, że pościg odbywał się ze średnią szybkością 150 km/h, a kierujący motocyklem osiągał momentami nawet 190km/h w terenie zabudowanym.
Kierowcą okazał się 34-letni mieszkaniec Rumi, który nie posiadał przy sobie dokumentów pojazdu. Jak się okazało nie posiada on również prawa jazdy kat. A.
Mężczyzna został na miejscu przesłuchany, postawiono mu 11 zarzutów za wykroczenia drogowe, m.in. przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym do 186 km/h, kilkukrotne wymuszenia pierwszeństwa oraz wyprzedzania na przejściach dla pieszych i skrzyżowaniach - za co łącznie otrzymał 64 punkty karne.
Kierowca skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze (na co zezwala kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia), jednak o jej ostatecznej wysokości zadecyduje sąd grodzki. Materiał utrwalony przez zainstalowaną w radiowozie kamerę zostanie wykorzystany jako dowód w sprawie. Kierujący najprawdopodobniej utraci prawo jazdy i zapłaci grzywnę.
* * *
Podczas letnich miesięcy znacząco wzrasta liczba motocykli na drogach. Bardzo często korzystają z nich kierowcy w młodym wieku, nie bezpodstawnie uznani za grupę kierowców skłonnych do ryzykownych zachowań na drodze. Bardzo często młodzi ludzie nie chcą przyjmować do wiadomości, że konsekwencje ich niebezpiecznych zachowań ponoszą nie tylko oni ale też inni użytkownicy dróg.
Od 2005 roku Policja odnotowuje wzrost liczby wypadków z udziałem kierowców motocykli. Tylko w ubiegłym roku w całym kraju wydarzyło się prawie 1200 wypadków z ich udziałem, z czego niestety przytłaczająca większość (w 2007 roku - 953 wypadki) to zdarzenia, których sprawcami byli sami motocykliści. Bilans tych zdarzeń jest tragiczny - prawie 200 osób straciło życie, a blisko 1500 zostało rannych.
Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji prowadzi ogólnopolskie działania edukacyjno - prewencyjne pod nazwą "Dojedź motocyklem do końca wakacji". Partnerstwo w kampanii zadeklarowała firma Harley - Davidson, która wspólnie z Policją promuje bezpieczną jazdę na motocyklu.
Celem tej kampanii jest propagowanie zgodnych z prawem, kulturalnych i bezpiecznych zachowań na drodze, przy jednoczesnym wskazywaniu zagrożeń i skutków brawurowej jazdy jednośladem. (KWP Gdańsk)
Przejażdżka za 64 punkty
LĘBORK. Zaledwie 20 minut wystarczyło 34-letniemu kierowcy motocykla, by uzyskać 64 punkty karne. Policjanci z Lęborka na krajowej "szóstce" zatrzymali pirata, który uciekał nawet 190km/h.
- 03.07.2008 06:08 (aktualizacja 01.04.2023 09:51)

Reklama








Napisz komentarz
Komentarze