O-słupieć dla promocji

W sobotę do obiegu weszła wakacyjna waluta Słupska i Ustki - żetony "słupie". Moneta ma dwa nominały: 4 "słupie" i 7 "słupii". Na rynek trafi 50 tys. monet o nominale 4 "słupii", a w kolejnej odsłonie promocyjnej 15 tys. z 7 "słupiami".
Jest to akcja promocyjna. Powtórka z ub. roku, gdy także Dwumiasto (Słupsk-Ustka) miało taki pomysł. Monety wybiła oficjalnie Mennica Polska.
 - Motywem przewodnim lokalnej monety jest wizerunek Witkacego - mówi Przemysław Namysłowski, dyrektor biura promocji i integracji europejskiej. - "Słupie" ukazują się już drugi rok z rzędu. W Słupsku i Ustce będzie można nimi płacić w kilkudziesięciu punktach handlowych.
Na awersie znajdują się herby Słupska i Ustki natomiast rewers tworzy wizerunek Stanisław Ignacego Witkiewicza – Witkacego, latarnia morska w Ustce oraz zarys Zamku Książąt Pomorskich w Słupsku. Żeton ma średnicę 27 milimetrów i wykonany jest z mosiądzu. Monetę o równowartości 4 zł będzie można wymieniać w wybranych punktach handlowych i usługowych. Akcja potrwa do 30 września br.
W połowie sierpnia do obiegu wprowadzony zostanie żeton 7 "słupii", który będzie wchodzić w skład serii Polskie Latarnie Morskie. Mennica Polska wybije 15 tys. sztuk tych monet. Ciekawostką jest cyrkonia umieszczona na żetonie, która będzie imitować światło usteckiej latarni. Moneta będzie miała swoją premierę 15 i 17 sierpnia br. w czasie święta Ustki i Słupska.

Tego typu lokalne monety są rarytasem wśród zbieraczy. W województwie pomorskim lokalną walutę wprowadziło już trzynaście samorządów.
Lokalna waluta staje się modą promocyjną. Pierwsi wprowadzili swoją monetę kilka lat temu władze stowarzyszenia  w Łebie, ustanawiając nawet "Księstwo Łebskie" z księciem Henrykiem. Teraz monety się mnożą, są atrakcją dla turystów. Mają także pożytek wymierny. Wymienioną monetę turyści biorą na pamiątkę i w ten sposób wypada ona z obiegu. Korzysta z tego kasa samorządowa, która te monety sprzedaje. "Czysty interes", lecz czy czysty z punktu obrotu waluty?