Możliwość uruchomienia hali jest, ale tylko na bazie obecnej, która należy do spółki Cargo, gdzie zatrudnionych jest łącznie 80 osób. Związki ze spółki nie godzą się na przekazanie hali. – Chyba, że dostaniemy na piśmie gwarancję zatrudnienia na pięć lat – mówi Jacek Prędki ze związku zawodowego w Cargo.
Szerokie plany dotyczące hali naprawczej ma szczególnie wicestarosta chojnicki Marek Szczepański. – Niebawem kolej będzie samorządowa, podporządkowana marszałkowi województwa. Usługi przewozowe będą świadczyć Przewozy Regionalne – mówi Szczepański.
Gdzieś trzeba naprawiać
Nie jest tajemnicą, że na krótszych trasach stare, ciężkie lokomotywy będą zastępowane szynobusami. Marszałkowie będą systematycznie zmieniać tabor, bo nowe szynobusy są tańsze w eksploatacji. Na pewno będzie trzeba gdzieś je naprawiać. I tu wicestarosta wietrzy szansę dla Chojnic. – Mamy halę budowaną z myślą o naprawach autobusów szynowych. Co prawda należy ona teraz do Cargo, ale powinna zostać przekazana Przewozom Regionalnym, bo to jest duża szansa dla Chojnic. Bylibyśmy jedynym takim warsztatem w Pomorskiem – mówi Marek Szczepański.
Przejąć od Cargo
Szczepański jest przekonany, że załoga, która teraz pracuje przy naprawach wagonów towarowych, mogłaby bez problemu naprawiać szynobusy. – Nikogo nie chcemy zwalniać. Wszyscy przeszliby do Przewozów Regionalnych – tłumaczy wicestarosta. W piątek w Chojnicach był wicemarszałek Mieczysław Struk i poseł Stanisław Lamczyk. Wicestarosta pokazywał im możliwości hali przy ulicy Tucholskiej.
Związki na nie
Na taką zamianę mogą nie zgodzić się jednak związkowcy z Cargo. – Przejmą pracowników? Przecież to tak jakby wziąć kowala i kazać mu naprawiać telewizor – mówi Jacek Prędki ze związku zawodowego w Cargo. – Nikt z nami o tym nie rozmawiał. Nikt nie złożył żadnej propozycji. Coś posłyszałem jedynie, że gwarantują pracę tym ludziom na rok. To za mało – dodaje związkowiec. – Nie można tym pracownikom krzywdy zrobić. Hala powinna zostać w Cargo. Możemy zgodzić się, jeśli dostaniemy na piśmie od marszałka zapewnienie, że zatrudnienie zostanie utrzymane przez pięć lat – zapowiada Jacek Prędki.
Związki zablokują inwestycję
CHOJNICE. Co jest ważniejsze? Interes pracowników czy nowy warsztat naprawczy? Marszałek województwa chciałby, żeby w Chojnicach powstała nowoczesna hala naprawcza dla szynobusów.
- 11.07.2008 00:05 (aktualizacja 01.04.2023 09:57)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze