W manifestacji udział wzięli: prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, poseł PiS Zbigniew Kozak, przewodniczący KK NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek oraz szef regionu gdańskiego "Solidarności" K. Dośla.
Sprzed bramy numer dwa poszli pod pomnik Ofiar Grudnia'70 przy Urzędzie Miasta.
Przewodniczący stoczniowej "Solidarności" (oraz przewodniczący Sekcji Krajowej Przemysłu Okrętowego "Solidarności") Dariusz Adamski powiedział, że ta manifestacja - marsz milczenia to symbol.
Podczas przemarszu ulicami miasta mieszkańcy witali stoczniowców oklaskami i okrzykami poparcia. Przewodniczący "Solidarności" Janusz Śniadek podkreślał, że choć dzięki decyzji Komisji Europejskiej rząd dostał dodatkowe 2 miesiące na dokończenie prywatyzacji, spokoju nie będzie, a związki zawodowe będą podejmować wszelkie niezbędne działania i naciski, do czasu, gdy stocznie będą bezpieczne.
Z Brukseli dobre wieści
W tym czasie dotarła informacja, Komisja Europejska dała szansę rządowi, aby przygotował wraz z inwestorem, program restrukturyzacji i prywatyzacji stoczni. Dodatkowy czas jest potrzebny na zakończenie negocjacji. KE wyznaczyła termin ostateczny na 12 września br.
Do 12 września Polska musi przedstawić ostateczne plany restrukturyzacji stoczni w Gdyni i w Szczecinie - stwierdziła Komisja Europejska.
Polski rząd wspólnie z inwestorami przedstawi do 12 września KE plany restrukturyzacji stoczni, które zapewnią ich trwałą rentowność przy minimalnej pomocy państwa - powiedział wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik.
- Jest to sytuacja trudna. Należy pamiętać, że jest ona wypadkową oczekiwań polskiego rządu, determinacji inwestorów, a wcześniej przyzwolenia Komisji Europejskiej - podkreślił wiceminister.
W środę KE ogłosiła, że do 12 września Polska musi przedstawić ostateczne plany restrukturyzacji stoczni w Gdyni i Szczecinie. Na razie, na skutek apeli polskiego rządu, odroczyła swoją ostateczną decyzję w sprawie zwrotu pomocy przyznanej stoczniom.
- W związku z trwającymi rozmowami z potencjalnymi nabywcami obu stoczni oraz w związku ze zobowiązaniem podjętym przez premiera Tuska, że do 12 września br. zostaną przedstawione nowe plany, postanowiliśmy odroczyć formalne przyjęcie decyzji negatywnej. Minęła już ponad połowa przyznanego przez Komisję dodatkowego czasu, a więc władze polskie muszą wykorzystać swoją ostatnią szansę na przedstawienie rozwiązań, które zagwarantują osiągnięcie rentowności stoczni bez przyznawania nienależnych dotacji - oświadczyła drogą komunikatu prasowego komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes.
Reklama
Marsz milczenia stoczniowców
GDYNIA. O 12 spod Stoczni Gdynia wyruszył Marsz Milczenia stoczniowców w obronie Stoczni Gdynia. Ok. 3 tys pracowników stoczni przeszło ulicami miasta pod budynek Urzędu Miasta.
- 16.07.2008 18:33 (aktualizacja 01.04.2023 10:03)

Reklama
















Napisz komentarz
Komentarze