To pierwsze w tym sezonie informacje o sinicach na pomorskich plażach. Według epidemiologów, zakwitowi sinic sprzyjają m.in. wysokie temperatury i nasłonecznienie.
Sinice zauważyli ratownicy WOPR. Zawiadomiono Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdańsku. Podjęto akcję mającą na celu wyeliminowanie negatywnych skutków dla zdrowia plażowiczów. W środę na wodach zatoki do przebywających w wodzie osób podpływali na motorówkach ratownicy WOPR i wypraszali z ich morza.
Osoby przebywające na plażach powinny stosować się do poleceń ratowników i nie wchodzić do wody, gdy wywieszona jest czerwona flaga.
Jak ostrzegają specjaliści, kontakt z sinicami może mieć dotkliwe skutki zdrowotne, dotknięcie może doprowadzić m.in. do podrażnień skóry i układu oddechowego. Groźne jest wypicie wody, w której się namnożyły sinice, co może spowodować zatrucie pokarmowe a także ostre uszkodzenie wątroby oraz ośrodkowego i obwodowego systemu nerwowego.
Sinice uważane były za niegroźne glony. Jednakże są to żyjątka należące do groźnych i szkodliwych dla zdrowia człowieka bakterii. W czasie tzw. zakwitów niektóre ich gatunki wydzielają substancje trujące.
Jak nas informują plażowicze z rejonu Władysławowa, Jastrzębiej Góry, Jastarni i Helu - tam nie ma ślady sinic. Woda czyściutka, kąpiel bezpieczna, pogoda - wymarzona. Brakuje tylko zapowiadanego... humbuka.
Reklama
Plaże w Orłowie i Sopocie zagrożone sinicami
TRÓJMIASTO. W wodach przybrzeżnych Bałtyku - w Zatoce Gdańskiej pojawiły się sinice. Czerwona flaga na maszt! Ratownicy zamknęli plaże w Gdyni Orłowie i Sopocie. Sinice przemieszczają się na wschód - w stronę plaży w Gdańsku - Jelitkowie.
- 30.07.2008 18:52 (aktualizacja 01.04.2023 10:11)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze