Zboczeniec na deptaku w Charzykowach

– Byłam na spacerze z pieskami. Tu na Turystycznej. Nagle ktoś do mnie z tyłu podbiegł. Ręką prawie dotknął moich nóg i zniknął – mówi mieszkanka Charzyków, którą zaczepił ekshibicjonista.

Mężczyzna czy kobieta?
Zdziwiona kobieta odwróciła się i zapytała: „Czego pani chce?” Wtedy dziwny osobnik przeskoczył przez płot na pobliską posesję. – Myślałam, że to kobieta i podeszłam do płotu jeszcze raz zapytać, czego ode mnie chciała – relacjonuje charzykowianka. Kiedy zbliżyła się do posesji i zobaczyła intruza, wszystko było już jasne. Okazało się, że to mężczyzna w damskiej bieliźnie. Na widok kobiety ekshibicjonista odchylił majtki i się obnażył.

Pościg za zbokiem
Mieszkanka Charzyków cofnęła się. Udawała, że ma telefon komórkowy i że dzwoni na policję. Wtedy ekshibicjonista uciekł. Kobieta zauważyła trzech młodych mężczyzn. Dowiedziała się od nich, że także widzieli podobnego osobnika, ale miał na sobie niebieskie spodenki. Grupka ruszyła za nim w pościg. Nie zdołano go jednak odnaleźć. Charzykowianka powiadomiła więc policję.

Będzie rysopis
Policjanci chcą teraz stworzyć jak najdokładniejszy opis mężczyzny. Być może pojawi się też rysopis ekshibicjonisty. Jak na razie wiadomo tylko, że mężczyzna był wysoki, szczupły i miał krótko obcięte włosy. Najprawdopodobniej obnażał się też przed innymi kobietami. Funkcjonariusze posterunku policji w Charzykowach proszą o kontakt wszystkich, którzy widzieli mężczyznę przebranego za kobietę. Każda informacja może pomóc w ustaleniu tożsamości ekshibicjonisty.

Wyczuleni
W weekend wokół kilku posesji w Charzykowach kręcił się jakiś mężczyzna. Na jednej z nich pojawił się w sobotę przed szóstą rano. Prosił o coś ciepłego, bo mówił, że jest wyziębiony. Na razie jego personalia nie są znane. Nie wiadomo też, czy to ten sam mężczyzna, który dzień później rozbierał się w centrum miejscowości.