Policjanci z Miastka i Bytowa zatrzymali czterech agresywnych mężczyzn w wieku od 17 do 41 lat, którzy podczas interwencji policji napadli na funkcjonariuszy. Jeden z policjantów na kilka godzin stracił przytomność. 41-letni sprawca był wielokrotnie notowany m.in. za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Wczoraj ok. godz.: 14.00. dyżurny komisariatu w Miastku otrzymał zgłoszenie dotyczące zakłócenia porządku w miejscowości Damnica, gdzie kilkoro mężczyzn zachowywało się agresywnie.
Na miejsce natychmiast wysłano patrol składający się z policjanta i strażnika miejskiego. Podczas interwencji mężczyźni zaczęli być napastliwi wobec funkcjonariuszy. Znieważali ich i grozi, doszło do rękoczynów. Na miejsce wezwano wsparcie w postaci kolejnego patrolu.
41-letni mężczyzna uderzył jednego z policjantów w głowę, tak, że funkcjonariusz stracił przytomność. Następnie kopał go po całym ciele.
Zatrzymano trzech mężczyzn w wieku od 17 do 32 lat. Czwarty napastnik uciekł, ale został zatrzymany po krótkim pościgu. Wpadł w ręce policji na terenie kompleksu leśnego gdzie się ukrył.
Policjant został przewieziony do szpitala, po kilku godzinach odzyskał przytomność.
41-latek był w przeszłości wielokrotnie notowany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Niedawno wyszedł z zakładu karnego. Odbywał karę pozbawienia wolności za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
Cała czwórka była pod wpływem alkoholu.
Napaść na funkcjonariusza zagrożona jest karą pozbawienia wolności do 10 lat. (KWP)
Reklama
Rękoczyny, skopany policjant stracił przytomnośc
BYTÓW. 41-letni mężczyzna uderzył podczas interwencji policjanta w głowę. Napastnik kopał go po całym ciele. Funkcjonariusz stracił przytomność, został przewieziony do szpitala, po kilku godzinach odzyskał przytomność.
- 31.07.2008 02:19 (aktualizacja 01.04.2023 10:11)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze