niedziela, 21 grudnia 2025 01:35
Reklama

Twierdził, że go uprowadzono

CZŁUCHÓW. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który twierdził, że został pobity i uprowadzony, a ocknął się w bagażniku własnego samochodu. Jak się okazało miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i sam prowadził pojazd, którym spowodował kolizję.
W nocy człuchowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na trasie Cierznie - Lędyczek (droga krajowa nr 22) w rowie leży auto.
Na miejscu zdarzenia policjanci ujrzeli forda mondeo leżącego w rowie i właściciela pojazdu, który nie wiedział jak znalazł się na tej drodze. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów.

Jak twierdził, w piątkowy wieczór przebywał w Okonku u rodziny. Ok. godz. 22 poszedł się przewietrzyć i został napadnięty przez nieznanych mu sprawców. Napastnicy mieli go pobić i uprowadzić jego samochodem. Ocknął się w bagażniku swojego samochodu, który był zawieszony na skarpie pobocza na trasie Cierznie-Lędyczek.

Od mężczyzny wyczuwalna był silna woń alkoholu. Po przebadaniu alkotestem okazało się, że ma on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po przewiezieniu na komendę w Człuchowie mężczyzna przyznał się, że to on prowadził pojazd i spowodował kolizję. Odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. (KWP)

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama