Ogień pojawił się ok. godz. 6 rano, w pokoju na poddaszu w Hotelu Oliwskim, na ul Grunwaldzkiej. Alarm wszczął jeden z gości, jego dziewczynę obudził swąd i kaszel. Na korytarzu zobaczył kłęby dymu. Byli przerażeni. Natychmiast opuścili pokój. Natychmiast zawiadomiono straż pożarną i polecono ewakuację pomieszczeń hotelowych. W hotelu znajdowało się 40 gości. Pożar gasiło 10 ekip strażackich przez blisko dwie godziny. Nikt nie doznał poważnych obrażeń, pożar został ugaszony. Pięcioro gości hotelowych przewieziono do szpitala na Zaspie z podejrzeniem zaczadzenia
Arkadiusz Labudda, dyrektor hotelu wyjaśnił, że system przeciwpożarowy zadziałał. Jednakże nie był na tyle skuteczny, aby zapobiec pożarowi. Straty materialne hotelu są spore. Dach prawego skrzydła hotelu jest zrujnowany, spadło wiele dachówek. Jeden pokój został całkowicie spalony. Woda pompowana na dach ściekała później całymi godzinami przez trzy kondygnacje - na parter, zalało m.in. hall z recepcją.
Hotel jest nowy, działa od jesieni ub. roku. Szacuje się, że remont obiektu może trwać od 3 do 6 miesięcy.
Z wstępnych ustaleń wynika, że pożar wybuchł w pokoju dwóch turystów z zagranicy. Zostali przesłuchani przez policję.
Reklama
Pożar w Hotelu Oliwskim: ewakuowano 40 osób, pięć osób w szpitalu
GDAŃSK. W sobotę rano wybuchł pożar w hotelu. Ewakuowano wszystkich gości. Pięcioro osób odwieziono do szpitala, dwaj turyści zagraniczni byli przesłuchiwani na okoliczność przyczyn wybuchu pożaru.
- 01.09.2008 00:07 (aktualizacja 01.04.2023 10:32)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze