W referendum wzięło udział ponad tysiąc osób. 90 proc. z nich uważa, że ISD Polska - właściciel Stoczni Gdańsk - nie realizuje planów inwestycyjnych, do których zobowiązało się przy zakupie stoczni. Natomiast 70 proc. potwierdziło, że obecnie, po przejęciu stoczni przez Ukraińców dostaje niższe wynagrodzenia.
Ma znak protestu kilkadziesiąt osób przerwało pracę na jednym z wydziałów produkcyjnych. Domagali się wypłaty zaległych pieniędzy.
Roman Gałęzewski, przewodniczący zakładowej NSZZ "Solidarność" wyjaśnił Radiu Gdańsk, że w referendum trzy czwarte pracowników wyraziło gotowość do podjęcia strajku. Podkreśla jednak, że stoczniowcy nie planują na razie manifestacji. Czekają na decyzje Komisji Europejskiej w sprawie przyszłości stoczni. Są optymistami, gdyż z Brukseli płyną nieoficjalne informacje, że w sprawie Stoczni Gdańsk - jako "kolebki" "Solidarności" - nie zostaną podjęte negatywne decyzje KE.
Reklama
Stoczniowcy gdańscy nie chcą powrotu do fuzji ze Stocznią Gdynia
GDAŃSK. Aż 80 proc. pracowników ze Stoczni Gdańsk jest przeciwko połączeniu ze Stocznią Gdynia, co przewiduje plan restrukturyzacji przesłany dziś do Brukseli przez ministerstwo skarbu.
Taki jest wynik referendum, które zorganizowała stoczniowa "Solidarność". Pracownicy odpowiadali na pytania dotyczące sytuacji w stoczni.
- 12.09.2008 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 10:40)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze