Minister skarbu Aleksander Grad spotkał się w czwartek w Warszawie z przedstawicielami zarządu stoczni Szczecin i Gdynia oraz związkowcami w sprawie sytuacji tych zakładów - poinformował przedstawiciel Stoczni Gdynia. W rozmowach z ministrem uczestniczyli prezesi Stoczni Gdynia - Antoni Poziomski i Piotr Paszkowski.
Minister rozmawiał także z prezesem Stoczni Szczecińskiej Nowa Arturem Trzeciakowskim, obecni byli przedstawiciele władz samorządowych,Korporacji Polskie Stocznie oraz Agencji Rozwoju Przemysłu. Minister Grad przekazał zaproszonym do MSP relację z wtorkowego spotkania w Brukseli.
Ma spotkaniu minister skarbu zachwalał swoje dotychczasowe działania w sprawie stoczni. Stwierdził, że zrobił wszystko w tym zakresie. Uczestnicy spotkania usłyszeli od ministra, że unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes skrytykowała we wtorek plany restrukturyzacji stoczni i zapowiedziała, że będzie rekomendować na kolegium komisarzy Unii Europejskiej podjęcie negatywnej decyzji.
Minister poinformował nas również, że wystosował w środę list do przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Barroso z propozycją powołania zespołu, złożonego z pracowników KE i niezależnych ekspertów, którzy oceniliby programy restrukturyzacji. Ponadto zapowiedział, że zwróci się do premiera o pomoc w sprawie stoczni.
Na spotkaniu z przedstawicielami zarządu stoczni Gdynia oraz związkowcami, min. Grad poinformował związki zawodowe, że jest przygotowany tzw. plan B, w przypadku negatywnej decyzji Komisji Europejskiej - powiedział PAP rzecznik MSP Maciej Wewiór. Nie chciał jednak zdradzać szczegółów tego planu.
- Cieszymy się, że związkowcy wspierają działania rządu w sprawie stoczni. Oczekują - podobnie jak resort skarbu - analizy planów restrukturyzacji od Komisji Europejskiej, jeszcze przed podjęciem decyzji - powiedział Wewiór.
Według ministra skarbu, zaskarżenie przez Polskę negatywnej decyzji KE w sprawie stoczni do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości nie wstrzyma jej wykonania.
Grad chce, aby do piątku Neelie Kroes przedstawiła resortowi w formie pisemnej zarzuty wobec programów restrukturyzacyjnych. W tej sprawie wysłał pismo do unijnej komisarz oraz przewodniczącego KE.
Rzecznik KE ds. konkurencji Jonathan Todd mówił w środę, że analiza planów restrukturyzacyjnych polskich stoczni będzie zawarta dopiero w ostatecznej decyzji o zatwierdzeniu bądź odrzuceniu pomocy publicznej.
"Nasza decyzja będzie oparta na uważnej analizie planów restrukturyzacyjnych przesłanych przez Polskę 12 września. Jak tylko będzie podjęta, zostanie przekazana polskiemu rządowi. Nie będzie analizy wcześniej. Analiza będzie zawarta w naszej decyzji" - dodał rzecznik.
12 września resort skarbu przesłał KE plany restrukturyzacji polskich stoczni. ISD Polska (właściciel stoczni Gdańsk) proponuje połączenie zakładów w Gdańsku i Gdyni. Konsorcjum z Pomorza Mostostal Chojnice chce kupić stocznię Szczecin.
Jeśli Bruksela nie zaakceptuje planów restrukturyzacji polskich stoczni, zakłady będą musiały zwrócić pomoc publiczną, którą otrzymały po przystąpieniu Polski do UE. Taka sytuacja wymusi na MSP - głównym właścicielu stoczni decyzje zmierzające do innego rozwiązania prowadzącego do prywatyzacji.
Plan B dla Stoczni - będzie prywatyzacja!
GDYNIA. Minister skarbu Aleksander Grad spotkał się w czwartek w Warszawie z przedstawicielami zarządu stoczni Szczecin i Gdynia oraz związkowcami w sprawie sytuacji tych zakładów - poinformował przedstawiciel Stoczni Gdynia. Ze spotkania wynika, że brane są różne warianty uratowania stoczni. Nawet w przypadku utrudnień ze strony KE stocznie będą sprywatyzowane - zgodnie ze strategią rządu.
- 03.10.2008 02:57 (aktualizacja 05.08.2023 20:29)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze