10-lecie sprawowania władzy jako prezydent Gdańska Paweł Adamowicz celebrował w wynajętej Sali koncertowej Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku. Na uroczystości było ponad tysiąc osób, w tym m.in. Lech Wałęsa, metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, Aleksander Hall, eurodeputowany Janusz Lewandowski i prezydent Sopotu Jacek Karnowski.
Lider pomorskiego PiS, poseł Jacek Kurski zarzucił Adamowiczowi, że podczas uroczystości tej fety nie uczcił ofiar tragedii – 5-osobowej załogi pogłębiarki, która zatonęła w piątek na Bałtyku.
- To jest niebywałe, żeby podczas tego rodzaju uroczystości, żeby słowem nie wspomnieć, żeby minutą ciszy czy chwilą skupienia nie połączyć się z tymi, którzy przeżywają tragedię na morzu oraz z ich bliskimi. To jest nie tylko skandal, brak empatii, brak elementarnego szacunku i kultury - powiedział poseł PiS, Jacek Kurski.
A oto scenki z życia publicznego prezydenta Adamowicza.
1. Ponad rower – notabene ten pierwszy, kiedy prezydent przedstawiał się jako rowerzysta, w ostatniej chwili pożyczał od ówczesnego rzecznika prasowego jego zapomniany już zausznik, Ryszard Bongowski - Paweł Adamowicz przedkłada luksusowe volvo S80 i... spacery po mieście.
2. Eugeniusz Węgrzyn, najlepszy radny jakiego lewica wydała w Gdańsku, był wymagającym recenzentem publicznej kariery prezydenta Gdańska. Przy tym życzliwym i nie małostkowym. To m.in. dzięki jego mediacji Paweł Adamowicz nie doczekał się aktu oskarżenia za porównanie gdańskich socjaldemokratów do członków NSDAP. Później prezydent wydoroślał i wobec Guentera Grassa zachował się godnie, nie stając po stronie historycznych uprzedzeń.
3. Ślub prezydenta był wydarzeniem towarzyskim, pełnym rozmaitych splendorów, a też długo przez lokalną społeczność oczekiwanym. Przy tym nikt już nie pamiętał zagadkowych perturbacji z pewnym strychem, który z zasobów w części komunalnych pozyskała żona prezydenta.
4. Jan Zarębski,wtedy marszałek pomorski z listy AWS i Paweł Adamowicz dobrze się czuli w swoim towarzystwie. Nawet wspólnie w Gdyni odwiedzali lidera SLD Jerzego Jędykiewicza. Dobra whisky łączyła w biurze przy ul. Świętojańskiej polityków prawej i lewej flanki. Stojąca obok wywodząca się z UW radna Małgorzata Chmiel uznała niepodziewanie jubileusz gdańskiego włodarza za przesadzony..
5. Prezydent Gdańska nie tylko z okazji urodzin i imienin stawał po stronie Lecha Wałęsy – co jest oczywiste u kogoś, kto nigdy nie stał tam, gdzie stało ZOMO. Co nagle w demokratycznej Polsce, na placu przed bramą numer 2, nie pozwalało milczeć.
6. Jako sportowiec prezydent nie odniósł wielkich sukcesów, poza powstrzymaniem na prawej obronie Karla Heinza Rummenige, co wypatrzyła w Monachium reporterka „Dziennika Bałtyckiego”. Jako kibic prezydent w trakcie swojej pracy ustalił ligę w której grywa gdańska Lechia, a nawet bywa na niektórych wydarzeniach sportowych. Być może to zasługa pozyskanych z lewicy doradców.
Reklama
Hołd gdański - prezydentowi Adamowiczowi
GDAŃSK. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz hucznie obchodził w piątek, 17 października 10-lecie swojego "panowania" w stolicy Pomorza. Oto kilka fotek z archiwum "Gazety Gdańskiej".
- 19.10.2008 00:13 (aktualizacja 01.04.2023 10:59)

Reklama













Napisz komentarz
Komentarze