Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową z gdańskiej komendy weszli do mieszkania 19-letniego gdańszczanina. Mieli informacje, że może on handlować narkotykami. Na miejscu zastali 19-latka i jego 16-letniego brata. Na widok funkcjonariuszy nastolatkowie zaczęli się nerwowo zachowywać, a w powietrzu czuć było zapach palonej marihuany. Po przeszukaniu pokoju policjanci znaleźli 2 tabletki extasy i porcję amfetaminy. 19-latek przyznał się, że środki odurzające to jego własność i że od kilku lat sprzedaje narkotyki na terenie Gdańska.
Pokój 19-latka był także magazynem łupów. Dostarczał mu je jego 16-letni brat, który od kilku miesięcy włamywał się do kiosków na terenie całego miasta.
Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. kasę fiskalną, terminal, baterie, opakowania leków, różne czasopisma i papierosy. W pomieszczeniu znaleźli również dwie sztuki broni pneumatycznej, nożyce do cięcia metalu oraz łom.
19-latek trafił do policyjnego aresztu, a nieletni włamywacz do Policyjnej Izby Dziecka. O dalszym losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.
Za handel narkotykami zatrzymanemu 19-latkowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Przestępstwo paserstwa zagrożone jest karą 5 lat więzienia. (KWP)
Dziś po południu policjanci zatrzymali do tej sprawy jeszcze dwóch nieletnich chłopców:15-latka i13-latka z Gdańska, którzy wspólnie z 16-letnim kolegą włamywali się do kiosków. (KWP)
Reklama
Bracia na bakier z prawem - diler i włamywacz
GDAŃSK. Policja zatrzymała dwóch młodzieńców: jeden handlował narkotykami (w chwili zatrzymania miał przy sobie amfetaminę i extasy), drugi od kilku miesięcy włamywał się do kiosków. Są braćmi - w mieszkaniu policjanci znaleźli rzeczy pochodzące z tych kradzieży.
- 05.11.2008 00:30 (aktualizacja 01.04.2023 07:44)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze