Do starcia miało dojść na osiedlu Witosa w Tczewie około godz. 17.00. W związku z tym na miejsce skierowano patrole prewencji. Jakież było zdziwienie policjantów, gdy na jednej z ulic zobaczyli dwie grupy młodych dziewcząt - zwolenniczek Lechii Gdańsk i Arki Gdynia.
Dziewczęta owinięte w szaliki wymienionych klubów, stały w odległości kilkuset metrów od siebie. Młode tczewianki okrzykami dodawały sobie animuszu przed starciem, a w rękach dzierżyły drewniane pałki.
Dziewiętnaście dziewcząt przewieziono do komendy w Tczewie skąd odbierali je rodzice. Najmłodsza z nich miała 14 lat, najstarsza 17.
Teraz sprawa młodych "pseudokibicek" trafi do sądu rodzinnego. O wyczynach dziewcząt dowiedzą się także dyrekcje ich szkół. (KWP)







Napisz komentarz
Komentarze