Platforma czynszem w SLD
Rekordową w mieście podwyżkę czynszu – o tysiąc procent! - otrzymał Sojusz Lewicy Demokratycznej Rada Wojewódzka w Gdańsku. Od 1 stycznia 2009 r. za dzierżawę siedziby przy ul. Gdyńskich Kosynierów 11 zamiast 827 zł trzeba będzie zapłacić 8 tys. 270 zł! Jarosław Szczukowski traktuje to jako element walki ekonomicznej prezydenta Pawła Adamowicza z opozycją.
Na nic - odwołania
SLD Pomorska Rada Wojewódzka płaci 2, 97 zł za 1 m. kw. 21 sierpnia do siedziby organizacji przyszło pismo z Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych informujące, że z dniem 1 stycznia czynsz podnosi się z 2 zł 97 gr. za 1 m. kw. na sumę 29 zł 75 gr. za 1 m. kw. A więc płacić przyjdzie ponad 8 tysięcy złotych miesięcznie. Odwołanie do GZNK nie przyniosło rezultatu. Wysłano pismo odwoławcze do przewodniczącego Rady Miasta Gdańska Bogdana Oleszka z datą 1 października, na które do dziś nie nadeszła żadna odpowiedź.
Lekceważenie potrzeb mieszkańców
Pomieszczenia wynajmowane przez SLD PRW wymagają kapitalnego remontu. Stan techniczny całego budynku jest zły. Nie ma parkingu, drogi dojazdowej, z trudem stamtąd się wyjeżdża i włącza do ruchu ulicznego.
- Kwestia tak drastycznych podwyżek czynszów w lokalach komunalnych jest rzeczywiście bulwersująca i zmierza do wykończenia przez prezydenta Gdańska wielu stowarzyszeń, organizacji pozarządowych, instytucji kultury, galerii, przychodni itp. – mówi Jarosław Szczukowski, przewodniczący Pomorskiej Rady Wojewódzkiej SLD. - Jest to charakterystyczne dla liberałów podejście zmierzające do maksymalizacji zysków przy całkowitym lekceważeniu potrzeb mieszkańców i braku wizji zrównoważonego rozwoju miasta.
Walka ekonomiczna
- Podwyżki muszą być, oczywiste, ale nie tak drastyczne – kontynuuje Szczukowski. - Pełne pogardy słowa zastępcy prezydenta Macieja Lisickiego dotyczące barów mlecznych czy zakładów opieki zdrowotnej dowodzą świadomego działania w kierunku sprzecznym z ważnym interesem społecznym. - To wyraźna arogancja władzy. Działa się tu odwrotnie niż w wielu ważnych europejskich metropoliach. Sam duży kapitał to jeszcze nie miasto. Na szczęście rozumie to nawet część radnych Platformy Obywatelskiej. Szkoda, że włodarze miasta są tak wyalienowani.
- Sojusz Lewicy Demokratycznej też padł ofiarą tej polityki, choć w tym przypadku określiłbym to raczej jako element walki ekonomicznej Pawła Adamowicza z opozycją polityczną – powiedział Jarosław Szczukowski, przewodniczący PRW SLD.
* * *
W czwartek, 27 listopada, na Sesji Rady Miasta Gdańska, na wniosek radnych opozycji, sprawa podwyżek czynszów za lokale komunalne użytkowe ma zostać poddana pod ponowne głosowanie. Działania w obronie najemców prowadzi Pomorska Izba Przemysłowo – Handlowa na czele z prezesem Jerzym Kowalskim.
Reklama
Czynsze polityczne?
GDAŃSK. - Kwestia tak drastycznych podwyżek czynszów w lokalach komunalnych jest rzeczywiście bulwersująca i zmierza do wykończenia przez prezydenta Gdańska wielu stowarzyszeń, organizacji pozarządowych, instytucji kultury, galerii, przychodni itp. – mówi Jarosław Szczukowski, lider lewicy na Pomorzu.
- 28.11.2008 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 11:13)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze