Funkcjonariusze szybko ustalili, że wersja przedstawiana przez mężczyznę jest zmyślona. Teraz grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
W środę około godz. 9.00 policjanci pojechali na skrzyżowanie ul. Kościerskiej - Obrońców Chojnic - Młodzieżowej w Chojnicach, gdzie doszło do kolizji aut osobowych. Funkcjonariusze ustalili, że kierowca passata wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i zderzył się z jadącym prawidłowo fiatem. Sprawca kolizji porzucił auto i uciekł.
Kilka godzin po zdarzeniu do Komisariatu Policji w Czersku zgłosił się mężczyzna, który zawiadomił, że dzisiaj skradziono mu passata. Przedstawianą wersję potwierdził jego brat, którego przesłuchano w charakterze świadka.
Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że to właśnie zawiadamiający spowodował kolizję passatem. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty składania fałszywych zeznań i zawiadomienia o przestępstwie, którego nie popełniono, za co grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Krystian R. Przyznał się, że wymyślił historię o kradzieży, bo chciał w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za spowodowanie kolizji. Przed sądem odpowie również jego brat, 35 - letni Tomasz R, który fałszywie zeznawał na rzecz brata. (KWP)
Kolizja, ucieczka a potem... fałszywe zawiadomienie o kradzieży
CHOJNICE. Krystian R., 25 - letni mieszkaniec Czerska, spowodował kolizję drogową i uciekł z miejsca zdarzenia pozostawiając auto na drodze. Chcąc uniknąć odpowiedzialności za popełnione wykroczenie zawiadomił Policję, że skradziono mu samochód.
- 16.01.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 11:30)
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze