wtorek, 16 grudnia 2025 22:30
Reklama

AFERA SOPOCKA. Diler samochodowy i budowlaniec z zarzutami

SOPOT. Prokuratura Krajowa przedstawiła dziś zarzuty korupcyjne kolejnym podejrzanym w „aferze sopockiej” - dilerowi samochodowemu Włodzimierzowi G. oraz przedsiębiorcy budowlanemu.
Dwie osoby usłyszały w piątek zarzuty prokuratorskie w "aferze sopockiej" prezydenta Sopotu Jacka K. Prokuratura zdecydowała też o odtajnieniu treści zarzutów.
Jak poinformował dziennikarzy szef gdańskiego biura Prokuratury Krajowej Zbigniew Niemczyk, jedną z tych osób jest trójmiejski diler samochodowy Włodzimierz G., drugą - przedsiębiorca budowlany, który miał za darmo wykonać prace remontowe wartości ok. 2 tys. zł w domu prezydenta K.

Jak poinformował prokurator, diler G. miał sprzedać Jackowi K. dwa auta za cenę niższą niż ich wartość księgowa. Diler miał również za darmo serwisować samochody prezydenta oraz wykonać prace remontowe w jego domu.Prokuratura nie ujawniła czego konkretnie dotyczą zarzuty postawione Włodzimierzowi G.

Prokuratura badała związek dilera z podejrzanym o korupcję prezydentem Sopotu Jackiem K.
Podejrzany Włodzimierzowi G. po przedstawieniu mu zarzutów, opuścił prokuraturę. Odmówił wpłacenia poręczenia majątkowego w wysokości 50 tys. zł.
Po wyjściu z prokuratury Włodzimierz G. nie chciał mówić dziennikarzom o treści zarzutów, powiedział  jedynie, że w prokuraturze nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Zapowiedział, że zaskarży decyzję prokuratury, która zastosowała wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł.

„Rzeczpospolita” podała, że prezydent Sopotu miał kupować od niego auta po zaniżonej cenie, serwisować je za darmo przez kilka lat. Takie działanie – uznane za korupcyjne – miało przynieść korzyści Jackowi K. szacowane na kwotę 65 tys. zł. Z kolei diler wygrywał przetargi na samochody dla urzędu miasta, miał także kupić na atrakcyjnych zasadach dwie działki, na których stoją jego salony.

Jako podejrzanemu Włodzimierzowi G. przysługuje mu prawo do ochrony w publikacjach nazwiska. Powiedział dziennikarzom, że można podawać jego – dodajmy znane zresztą powszechnie z reklamy samochodów – nazwisko. Z tej możliwości nasz portal nie skorzystał i zgodnie z prawem chronimy nazwisko podejrzanego.
 
Zobacz:
Afera sopocka - prezydent z zarzutami

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

a 30.01.2009 19:29
a

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
a 30.01.2009 19:24
a

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 1°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 4 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama