Karetka wiozła chorą do szpitala. Jechała z włączonymi sygnałami świetlnymi. Na skrzyżowanie z Reymonta wjechała na czerwonym świetle. Uderzyła w prawidłowo wyjeżdżającego z Karnowskiego forda fiestę i zatrzymała się na słupie. Świadkowie widzieli, że mężczyzna z fiesty leżał nieprzytomny na ulicy. Szybko zajęły się nim służby medyczne. Kierowca osobówki trafił do szpitala. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Policja uznała, że winny spowodowania kolizji jest kierowca karetki. – Karetka jest pojazdem uprzywilejowanym, ale nie oznacza to, że jej kierowca jest zwolniony z zachowania należytej ostrożności – mówi oficer prasowy chojnickiej policji Renata Konopelska. Sprawca kolizji przyjął pięciusetzłotowy mandat.
Wypadek karetki na czerwonym
CHOJNICE. Pięćset złotych mandatu dostał kierowca karetki, która w środowy wieczór pędziła na sygnałach ulicą Bytowską. Pojazd wpadł na skrzyżowanie z ul. Reymonta i Karnowskiego na czerwonym świetle i uderzył w forda fiestę.
- 01.02.2009 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 11:36)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze