Przyczyną tragicznego wypadku był prawdopodobnie alkohol i brawurowa jazda 22-letniego kierowcy.
Do wypadku doszło w niedzielę, ok. 2.30 w nocy na ul. Marynarki Polskiej.
Kierowca samochodu osobowego, którym jechało czterech mężczyzn stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg, wjechało na torowisko tramwajowe i uderzyło w słup trakcyjny.
Po wypadku trudno było określić markę samochodu, gdyż auto rozpadło się na kawałki. Po częściach ustalono, że był to opel.
Na miejscu zginął jeden z pasażerów o nieustalonej do tej pory tożsamości. Natomiast 12-letni chłopak zmarł w drodze do szpitala. Trzeci pasażer walczy o życie. Ranny jest 22-letni kierowca, jest także w stanie ciężkim.
Policja bada okoliczności wypadku. Ustalono, że kierowca był pijany, w chwili wypadku miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu.
Reklama
Brawurowa jazda na gazie. Śmierć na torowisku
GDAŃSK. Kierowca samochodu osobowego jadąc w nocy ul. Marynarki Polskiej stracił panowanie nad pojazdem. Auto wpadło w poślizg, wjechało na torowisko tramwajowe, po uderzeniu w słup trakcyjny rozpadło się na kawałki. Samochodem jechało czterech mężczyzn, jeden zginął na miejscu, drugi zmarł w szpitalu. Kierowca miał 3 promile alkoholu.
- 01.02.2009 18:29 (aktualizacja 01.04.2023 11:37)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze