Nasz rozmówca, Dariusz Adamowicz, prezes MEGA MUSIC Sp. z o.o. opowiadał o bezskutecznych próbach negocjacji ze spółką BIEG 2012. Planowane spotkanie zainteresowanych z prezydentem miasta Gdańska Pawłem Adamowiczem do skutku nie doszło, a rozmowy z udziałem wiceprezydenta Wiesława Bielawskiego nie spełniły oczekiwań.
Podpiszcie sprawozdanie
Otrzymaliśmy kopię pisma, jakie w tej sprawie 2 lutego 2009 roku wysłała Kancelaria Radców Prawnych Mosiewicz, Mosek i Partnerzy do prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza. Oto jego treść:
„Szanowny Panie Prezydencie,
Działając w imieniu „WPRD GRAVEL” Spółka z o.o., GZRM Spółka z o.o., Przedsiębiorstwa Handlowego MATTHIAS, PPU „UNION” Spółka z o.o., Firmy SZANK-El Spółka jawna, ALFA s.c., NOTON Spółka z o.o., PHU „LINEA-SIM” Spółka z o.o. i M.L. Spółka z o.o. dziękujemy za zorganizowanie spotkania w odpowiedzi na nasze pismo z 10 grudnia 2008 roku. Moi mandanci z ubolewaniem przyjęli jednak fakt, iż nie mógł Pan spotkać się z nimi osobiście.
Według otrzymanych przez nas informacji Urząd Miejski nie sporządził notatki ze spotkania z 14 stycznia 2009 roku, wobec czego przygotowaliśmy projekt takiej notatki (w załączeniu) i prosimy o jego podpisanie przez przedstawicieli Miasta uczestniczących w spotkaniu względnie o wniesienie uwag do projektu”.
Nie ma woli
Dalej w piśmie czytamy: „Ponadto moi klienci zwracają się do Pana z prośbą o udzielenie odpowiedzi na pytanie kiedy zapadną ostateczne decyzje co do lokalizacji parkingów. Niestety prezydent Bielawski nie był w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi na to – kluczowe z punktu widzenia reprezentowanych przeze mnie przedsiębiorców – pytanie. Jednocześnie podkreślamy, że ze względu na długotrwałość procesów inwestycji związanych z przenoszeniem produkcji większość moich klientów nie byłaby w stanie zgodzić się na sprzedaż swoich terenów w drodze ugody i wydanie ich Miastu wcześniej niż w 2011 roku – nawet w przypadku uzyskania satysfakcjonującego poziomu cen. W naszej ocenie powinno to prowadzić do rezygnacji z budowy parkingów na terenach moich mandantów wobec deklaracji prezydenta Bielawskiego o braku woli podejmowania jakichkolwiek działań wbrew woli zainteresowanych oraz o tym, że przejęcie terenu przez Miasto powinno nastąpić w przyszłym roku.”
Łapa na opłatach
W załączonej notatce służbowej wymienieni są uczestnicy spotkania, a następnie załączono szczegółowe sprawozdanie z rozmów. Relację kończy stwierdzenie: (…)”W odpowiedzi na szczegółowe pytania prezydent Bielawski oświadczył, iż Miasto nie wyraża zgody przedsiębiorcom na przekształcenie prawa użytkowania wieczystego użytkowania we własność z uwagi na dochody z opłat za wieczyste użytkowanie. Dotyczy to całego Gdańska. Ponadto poinformował, że Miasto nie przewiduje współpracy z podmiotami prywatnymi, w tym z właścicielami sąsiednich nieruchomości przy budowie infrastruktury około stadionowej, w tym zwłaszcza parkingów. Nie ma zatem możliwości, żeby parkingi zostały zbudowane przez przedsiębiorców i udostępnione na potrzeby Mistrzostw Europy”.
Nie umawiał się?
W ślad za tym wysłaliśmy do Kancelarii Biura Prezydenta Pawła Adamowicza następujące pytania:
1. Czy notatka ze spotkania wiceprezydenta Wiesława Bielawskiego z przedsiębiorcami pracującymi na terenach przyległych do działki budowanego stadionu w Gdańsku – Letniewie, które odbyło się 14 stycznia 2009 roku, zostanie zaakceptowana i podpisana?
2. Jeśli wiceprezydent Bielawski nie akceptuje treści tej notatki i przedstawi swoją, to kiedy?
3. Czy zgodnie z umową zawartą z tymi przedsiębiorcami dojdzie do spotkania z prezydentem Pawłem Adamowiczem?
4. Jakie jest stanowisko władz Gdańska wobec przyszłości terenu okalającego stadion w Letnicy?
Rzecznik Prasowy prezydenta Pawła Adamowicza, Antoni Pawlak, telefonicznie poinformował nas 23 lutego 2009 r., że wiceprezydent Wiesław Bielawski jest pierwszy dzień w pracy po zwolnieniu lekarskim związanym z pobytem i zabiegiem w szpitalu.
- Po odpowiedzi na powyższe pytania proszę zwrócić się do spółki z. o o. BIEG 2012 – powiedział Antoni Pawlak. - Prezydent Adamowicz nie obiecywał spotkania z przedsiębiorcami z Letnicy.
Pytania dodatkowe
Wysłaliśmy niezwłocznie powyższe pytania do Spółki z o.o. BIEG 2012. Dołączając jednocześnie dodatkowe, które brzmią następująco:
5. Czy spółka z o.o "BIEG 2012 spółka przygotowała koncepcję lub plan komercjalizacji części terenów już uzyskanych w ramach ustawy o EURO 2012 pod parkingi?
6. Co zawiera koncepcja i na czyj wniosek została przygotowana?
7. Czy planujecie Państwo przeniesienie tam Targów Gdańskich?
„Gazeta Gdańska” zwróciła się z prośbą o kopię koncepcji celem publikacji na łamach.
Co na to przedsiębiorcy z Letnicy?
- Pan Prezydent Paweł Adamowicz obiecał nam spotkanie podczas rozmowy, jaka z nim odbyliśmy po spotkaniu z mieszkańcami Nowego Portu, było to chyba w grudniu 2008r. – mówi Dariusz Adamowicz, przedsiębiorca. - Nie wiem jak skomentować zachowanie Prezydenta. Może nie ma czasu na takie głupoty jak spotkanie z przedsiębiorcami. Prawdopodobnie usilnie pracuje nad rozwiązaniem kryzysu w jakim znalazło się miasto Gdańsk.
Po co stadion w Letnicy?
- Nastąpiła właśnie bardzo dziwna rzecz – kontynuuje Dariusz Adamowicz. - Miasto inwestując w stadion kilkaset milionów złotych, wyraźnie sugerowało mieszkańcom, że w przyszłości, po Euro 2012, rozgrywać się tam będą mecze Lechii Gdańsk i stadion nie będzie stał pusty.
Tymczasem działacze Lechii, powołując spółkę bez Miasta, swoja decyzją podważyli główny cel i motyw powstania stadionu. Wygląda więc na to, że na stadionie w Letnicy odbędą się tylko trzy lub cztery mecze mistrzostw Europy i koniec. Mecze Lechii nadal odbywać się będą na stadionie przy ul. Traugutta.
- Bo na jakiej zasadzie odbywać by się miały na Baltic Arenie - mówi Dariusz Adamowicz- przecież klub nie będzie mógł z niego korzystać a teoretycznie wniesienie stadionu w przyszłości w jakąś spółkę z Lechią jest niemożliwe bo zabrania tego ustawa o regulująca funkcjonowanie gmin i miast w Polsce. Było by to wniesienie majątku publicznego do prywatnej firmy. Ponadto klub posiadając całkiem dobry stadion będzie zainteresowany jego modernizacją i użytkowaniem a nie użytkowaniem wielkiego i drogiego w eksploatacji obiektu.
Czekamy na odpowiedzi spółki BIEG 2012.
BALTIC ARENA. Przedsiębiorcy w ofensywie. Letnica na celowniku
GDAŃSK. W artykule „Kontrowersje wokół Baltic Areny. Przedsiębiorcy się nie poddają” w „Gazecie Gdańskiej” z 29 stycznia br. pisaliśmy o konflikcie pomiędzy przedsiębiorcami pracującymi na terenach przyległych do działki budowanego stadionu w Gdańsku – Letniewie a miastem.
- 02.03.2009 00:00 (aktualizacja 06.08.2023 20:18)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze