niedziela, 14 grudnia 2025 07:30
Reklama

Kaziukowa polka. Namiastka Wilna w Gdańsku

GDAŃSK. Wokół bazyliki Mariackiej. Tradycyjnego wileńskiego Kaziuka obchodzili gdańscy Wilniucy w niedzielę, 1 marca. Na kiermaszu królowały misternie wykonane, mieniące się tęczą barw, palmy, dzieło rąk palmiarek z podwileńskich wiosek.
Kaziukowa polka. Namiastka Wilna w Gdańsku

Kaziuk to wiosenny jarmark dla uczczenia patrona Litwy, św. Kazimierza.
- Jest nas czynnych działaczy około dwadzieścioro, na spotkania przychodzi po kilkadziesiąt osób – Wilniuków i członków ich rodzin - powiedział Przemysław Namsalek z Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej, Oddział Pomorski. - Mamy wielu sympatyków, którzy jeszcze nie są do stowarzyszenia zapisani.
- Mam korzenie wileńskie, moja babcia się tam urodziła i wychowała, mama sporo pamięta - mówi pani kupująca dwa sznurki obwarzanków. – W trakcie rodzinnych spotkań wspominamy tamte czasy.
- Z Wilna pochodzę, byłem partyzantem 13. brygady Armii Krajowej - mówi Mieczysław Ziemacki – Trafiłem na zesłanie do Kaługi, stamtąd uciekłem, strzelali do mnie, dostałem się do Grodna.
Od 1954 roku mieszka na Zaspie w Gdańsku. Skończył Politechnikę Gdańską, pracował m. in. w Prezydium Miejskiej Rady Narodowej jako inspektor nadzoru budowlanego. Jest autorem książki o swojej szlacheckiej rodzinie wileńskiej herbu Rawicz, której początki sięgają XII wieku. W Wilnie na Śnipiszkach w kościele św. Rafała rozstrzelany został jego pradziadek, ks. Ziemacki, przez Michała Murawiowa. Ojciec Mieczysława, Józef, zginął na Wileńszczyźnie w 1939 roku, nie wiadomo, gdzie jest jego grób.
- Pięcioro nas było rodzeństwa, tylko ja zostałem, mam dziewięćdziesiąt lat, marzę, by pojechać do Wilna – dodaje Mieczysław Ziemacki. - Dopiero w 2002 roku dostałem I grupę inwalidztwa.
Na kiermaszu sprzedawano także prawdziwe wileńskie obwarzanki upieczone przez braci Marka i Grzegorza Relskich ze Szczecinka, którzy kontynuują piekarskie tradycje po ojcu, słynnym piekarzu z Wilna. Były i serduszka z piernika z wypisanymi lukrem wyznaniami miłości - dla ukochanych oraz pachnące wędliny na czele z kindziukiem. Sprzedawano książki i czasopisma o tematyce wileńskiej i kresowej oraz nagrania z wileńskimi piosenkami.
O godzinie 11 w bazylice Mariackiej odprawiono mszę w intencji Ojczyzny. 

 

„Kaziukowa polka”
(Z.Lewicki, A.Śnieżko)

Co to za święto znowu,
Skąd tyle barw i sztuk?
To kiermasz jest marcowy,
Wileński nasz Kaziuk!

Smorgońskie obwarzanki,
Przy bryczce żywy koń.
Tu kosze suderwiańskie,
Więc podejdź, kup, nie stroń.

Refren:
Kupujcie, kupujcie Kazik i Kaniuki!
Piernikowe serca hurtem i na sztuki!

Spójrz tam Krawczyńskie palmy
Migocą tęczą barw.
Nie szczędźmy, grosze dajmy
Za ten ludowy skarb.

Przy dźwiękach katarynki,
A pół na krzywy dziób
Pierścionek dla dziewczynki
Nie żałuj chłopcze, kup!

Refren:
Kupujcie, kupujcie…

Kolczyki, koguciki,
A kwiatów cały stos,
Tu w kształcie serc pierniki,
Więc kup, gdyś wsunął nos!

Tu fala się przelewa
I błoto tryska z nóg,
A słońce znów przygrzewa
Już wiosna – bo Kaziuk!

Refren:
Kupujcie, kupujcie….


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama