List otwarty do prezydenta Adamowicza w sprawie pętli

List otwarty do Prezydenta Pawła Adamowicza
Zaproszeni do publicznej dyskusji nad wyborem wariantu przebiegu ulicy „Nowej Łódzkiej” oraz budowy torowiska tramwajowego z pętli na Chełmie, do pętli przy skrzyżowaniu ulicy Łódzkiej ze Świętokrzyską, w pełni popieramy plany tych inwestycji.
Wyrażamy przekonanie, że budowa tej infrastruktury drogowej i komunikacyjnej złagodzi problemy komunikacyjne w dzielnicy Gdańsk – Południe, o których wielokrotnie Pana Prezydenta informowaliśmy.
Wybór wariantu tego przedsięwzięcia inwestycyjnego pozostawiamy mieszkańcom dzielnicy. Wyrażamy pogląd, że to głowy i opinie oraz szerokie konsultacje społeczne, czyli wola mieszkańców Gdańska winna zadecydować o wyborze zadań, rolą Rady Miasta Gdańska jest uwzględnianie ich w wieloletnich planach inwestycyjnych miasta, a Prezydenta – zadania te  realizować.
Jednocześnie wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec ograniczenia budowy linii tramwajowej, z Chełmu tylko do skrzyżowania ulic: Łódzka – Świętokrzyska.
Przypominamy, że w kwietniu 2007 roku radni w osobach Pana Bogdana Oleszka, Agnieszki Pomaskiej, Przewodniczącego i Wiceprzewodniczącej Rady Miasta Gdańska oraz Arkadiusza Żukowskiego i Sylwestra Wysockiego złożyli wniosek do WPI o wydłużenie linii tramwajowej do ul. Platynowej, a w kwietniu 2008 roku wniosek ponowiono.
Wniosek poprało pisemnie prawie 2 tysiące mieszkańców osiedli Ujeścisko, Orunia Górna, Pogodne i Piastów.
Usytuowanie przystanku końcowego przy ul. Platynowej sprawi, że znajdzie się on w „centralnej” części tych osiedli, a tym samym zachęci do powszechnego skorzystania z tego środka komunikacji. Będzie to jedyne szybkie i pewne połączenie z centrum miasta dla około 10 tysięcy mieszkańców.
Planowanie usytuowania przystanku końcowego w odległości około 0,5 km od naszych osiedli jest irracjonalne.
Dlatego domagamy się przedłużenie linii tramwajowej do ul. Platynowej, obok Komisariatu I Policji.

Podpisali Prezesi Zarządu i Przewodniczący Rad Nadzorczych Spółdzielni Mieszkaniowej „Południe” i Spółdzielni Mieszkaniowej „Orunia”.
* * *
Ze względu na społeczne znaczenie listu skierowanego do prezydenta Gdańska „Gazeta Gdańska” poprosiła jego sygnatariuszy o komentarz:
* Tadeusz Dorobek, prezes SM Orunia: - Nam  nie wolno zapominać o 10 tysiącach mieszkańców, dla których sprawna komunikacja jest elementarnym wymogiem dobrego funkcjonowania w mieście. Nie rozumiem dlaczego lekceważy się stanowisko mieszkańców, skoro projektowana trasa P-P biegnąca w naszej okolicy miała – jeśli wcześniej nie zostanie zabudowana -  być dwupasmowa z miejscem na torowisko i dawała szanse budowy pętli przy ulicy Platynowej. Przewidywało takie rozwiązanie wstępne studium z 2007 roku, więc tym bardziej trudno zrozumieć postawę spółki GIFK. Przypomnę, że przed laty w studium Gdańsk 2000 projektowano wzdłuż ulicy Małomiejskiej trasę SKM prowadzoną od przystanku Śródmieście.
* Sylwester Wysocki, prezes SM Południe: - Trzeba postawić pytanie, czy finansowanie piłkarskiej gratki jest ważniejsze niż usprawnianie warunków życia codziennego gdańszczan, czy  jednak wartością ważniejszą od stadionu nie są wyjazdy i powroty do domów. Przecież ze stadionu od czasu do czasu korzystać będzie mniej mieszkańców niż codziennie dotyka paraliż komunikacji w naszej dzielnicy. Pasmo mieszkaniowe Gdańsk – Południe było już projektowane w drugiej połowie lat 70-tych ubiegłego wieku, władze Gdańska mają prawo tolerować narastające wieloletnie zaniedbania komunikacyjne? Kilka tysięcy podpisów pod naszym stanowiskiem nie powinno pozostawiać wątpliwości czego oczekują mieszkańcy.