niedziela, 14 grudnia 2025 12:44
Reklama

Sondaż "Pentora": PiS - 41 proc., PO - 32 proc., a wg SMG/KRC - remis, po 31 proc.

WYBORY 2007. PiS może liczyć na 41 proc. poparcia, a PO na 32 proc. - wynika z najnowszego sondażu "Pentora" przeprowadzonego na zlecenie tygodnika "Wprost". Natomiast z najnowszego sondażu SMG/KRC dla "Faktów" (6 października) wynika, że na PO i PiS chce głosować po 31 proc. wyborców. Na LiD chce głosować 15 proc. respondentów. Na Pomorzu może być remis - w wyborach do Sejmu i Senatu. Ciągną bowiem mocne lokomotywy.
Sondaż "Pentora": PiS - 41 proc., PO - 32 proc., a wg SMG/KRC - remis, po 31 proc.

Do Sejmu weszłaby jeszcze koalicja Lewica i Demokraci, dla której poparcie zadeklarowało 16 proc. ankietowanych.

Poza Sejmem znalazłyby się: PSL (4 proc.), LPR (2 proc.), Samoobrona (2 proc.), Partia Kobiet (1 proc.) Zamiar głosowania na inne partie wyraziło 2 proc. badanych.
Przy takim werdykcie wyborców PiS miałby 228 mandatów, PO - 167, a LiD – 65, do tego 2 mandaty obligatoryjnie przydzielone mniejszości niemieckiej

Popłoch w Platformie?
Jeszcze blisko miesiąc temu PO miała szanse na zdecydowane zwycięstwo w kraju oraz w prestiżowej stolicy. Ze zleconego przez "Gazetę" sondażu PBS-DGA wynikało, że miesiąc temu na listę Platformy chciało głosować 43 proc. warszawiaków, a na PiS - tylko 30 proc.
W piątek "Gazeta Stołeczna" przedstawiła najnowszy sondaż. Wynika z niego, że notowania Platformy spadły poniżej 40 proc., a PiS wzrosły aż o blisko 7 proc. Zdaniem ekspertów, to bardzo źle świadczy o kampanii PO. I jeśli ta tendencja się utrzyma, w stolicy zwycięży.PiS z Kaczyńskim na czele i Nely Rokitą na drugiej pozycji.
Co prawda, politycy Platformy zapewniają, że końcówce kampanii wyborczej zmieniają styl (bilbord liderów w koszulach, z podwiniętymi rękawami) odrobią straty. Jednakże nieoficjalnie przyznają, że ostatnie wyniki sondażu wywołały popłoch wśród kandydatów PO na posłów.

Na Pomorzu może być remis
Jak będzie na Pomorzu, mateczniku liberałów? W poprzednich wyborach PO zdobyła o jeden mandat więcej niż PiS. Jednakże do Senatu nie dostał się żaden kandydat PO (B. Borusewicz startował jako niezależny z poparciem PiS, a końcówce kampanii z wyraźną sympatią prezydenta Kaczyńskiego).  W okręgu gdańskim lokomotywą jest założyciel Platformy Maciej Płażyński, natomiast numerem jeden PO jest Sławomir Nowak (któremu ostatnio wyciągnięto sprawę powiązania jego firmy rodzinnej z Platformą).
Platforma ma na swoich listach do Senatu niezależnego partyjnie prof. Janusza Rachonia (rektora Politechniki Gdańskiej). Jest to mocna kandydatura, która może zaowocować mandatem w Senacie dla przedstawiciela świata nauki (b. rektor PG Wittbodt startuje do Senatu z PO w okręgu gdyńsko-slupskim). Prof. Rachoń nie należy on do Platformy, chciał startować jako kandydat niezależny, lecz skorzystał z oferty PO. Podobnie lokomotywą do Senatu z listy PO jest startujący w tych wyborach razem z liberałami Bogdan Borusewicz.
Z kolei z Prawa i Sprawiedliwości do Senatu startuje Anna Kurska (matka Jacka Kurskiego oraz Jarosława Kurskiego - I zastępcy Redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”). Jest senatorem już kolejną kadencję. Z PiS do Senatu w okręgu gdańskim startuje także przedsiębiorca Stefan Grabski. W okregu gdańskim są trzy mandaty senatorskie do wzięcia, więc zapowiada się ostra rywalizacja.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama