środa, 17 grudnia 2025 11:02
Reklama

Pięcioletni Sebastian uratował z pożaru dwie siostrzyczki

KASZUBY. W Barłominie pod Wejherowem wybuchł pożar w mieszkaniu z dziećmi. Pięcioletni chłopak wyniósł z płonącego pokoju trzymiesięczną Patrycję i wyprowadził z domu półtoraroczną Andżelikę.
Mogło dojść do tragedii. Sebastian był w domu tylko z rodzeństwem. Matka wyszła z domu po drewno na opał, aby ogrzać mieszkanie. Nagle zobaczyła wydobywający się z okien dym. Dom płonął. Natychmiast pobiegła ratować dzieci. Gdy wpadła do pokoju dzieci zobaczyła spalone łóżeczko córeczki...
Dzieci nie było w pokoju. Okazało się, że pięcioletni syn, Sebastian zapobiegł tragedii. Uratował z pożaru dwie młodsze siostry. Dziewczynki są poparzone, przebywają w szpitalu. Podtruta została także matka. Sebastianowi nic się nie stało.
Mały bohater dostał pochwały za dzielność, odwagę. Mówi, że gdy dorośnie będzie strażakiem.
Nie są znane przyczyny pożaru, bada je specjalna komisja.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama