GDAŃSK. To wydarzyło się naprawdę. Ulicami miasta, pośród straganów, ludzi zajętych swoimi sprawami, lecz zwracającymi uwagę na niezwykłe wydarzenie, sensację - idzie wraz z łotrami otoczony kordonem "złoczyńca"...
(JW)
22.03.2008 08:50
(aktualizacja 01.04.2023 06:22)
W Wielki Piątek, 21 marca 2008 r., prawie XX wieków po fakcie ukrzyżowania Jezusa na Golgocie w Gdańsku odbyła się inscenizacja tamtych wydarzeń. Gdańska Droga Krzyżowa rozpoczęła się na przedprożu Dworu Artusa. Wiodła przez ulice miasta, pasaż handlowy, podziemne przejście kolejowe. Zakończyła się na Górze Gradowej - tam, gdzie stoi chrześcijański krzyż. Tam zainscenizowano ostatnie chwile Męki Jezusa.
Odtwórcami ról byli aktorzy - amatorzy z Klubu Plama oraz duszpasterstw trójmiejskich. Misterium Męki Pańskiej było nie tyle widowiskiem (z udziałem aktorów) co Drogą Krzyżową wiernych - z udziałem abp Tadeusza Gocłowskiego. Dla osób oglądających Misterium była to chwila refleksji - tak to było 1975 lat temu - droga Jezusa na Golgotę, też ulicami miasta (Jerozolimy), wśród straganów, z oglądającymi przechodniami. Dziś była to konfrontacja z normalnym życiem miasta (zakupy, ruch, pośpiech, zabieganie).
Dla osób, które nie mogły wziąć udziału w gdańskiej Drodze Krzyżowej - kilka ujęć w obiektywie Janusza Wikowskiego.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
AK
22.03.2008 11:02
Dzieki za relacje. Warto bylo tam byc. Za rok zapewne bedzie jeszcze wiecej ludzi.
Dzieki za pomysl tego Misterium. Chlebowicz - ma Pan serce.
Napisz komentarz
Komentarze