Do zdarzenia doszło 14 grudnia 2012r. około 12.20. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna i poinformował, że na terenie będącego w budowie obiektu przy ul. Bażyńskiego podłożona jest bomba. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci oraz inne służby ratunkowe i techniczne, zarządzona została ewakuacja wszystkich pracowników znajdujących się na obiekcie. Policyjni pirotechnicy szczegółowo sprawdzili cały teren budowy, nie znajdując niebezpiecznego ładunku.
Podczas pracy nad tą sprawą kryminalni z komisariatu w Oliwie ustalili tożsamość sprawcy fałszywego alarmu. Okazał się nim być 26-latek z Gdańska. Wczoraj rano na terenie jednej z budów "bombowy żartowniś" został zatrzymany. W rozmowie z funkcjonariuszami mężczyzna tłumaczył, że spowodował fałszywy alarm na terenie budowy na której pracował, bo w ten sposób chciał sobie skrócić dzień pracy.
Mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu. Prokurator zastosował wobec sprawcy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Za popełniony czyn 26-latkowi grozi 8 lat więzienia, może również zostać obciążony kosztami akcji ratunkowej. (KWP)







Napisz komentarz
Komentarze