W nocy z piątku na sobotę dyżurny policji odebrał zgłoszenie o kolizji przy ul. Winieckiego. Samochód wjechał w ogrodzenie posesji. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci ruchu drogowego, którzy ustalili, że kierowca mazdy jadąc ulicą Winieckiego stracił panowanie nad samochodem i uderzył w ogrodzenie budynku. Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy, okazało się, że mężczyzna był pijany. W wydychanym powietrzu miał 1, 28 promila alkoholu. 29- letni kierowca z Gdyni nie miał również uprawnień do kierowania. Śledczy w najbliższych dniach postawią mężczyźnie zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co może mu grozić nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Ponadto policjanci skierują przeciwko kierowcy wniosek o ukaranie do sądu za kierowanie autem bez uprawnień oraz spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. <br><br>
Policjanci sprawdzili także tożsamość pasażera samochodu, okazało się, że był nim właściciel auta. Policjanci ukarali go kilkuset złotowym mandatem ponieważ mężczyzna wiedział, że jego znajomy nie ma prawa jazdy i jest pijany, a mimo to dopuścił do tego, że kierował on jego samochodem.








Napisz komentarz
Komentarze