Wieczorem we wtorek 8 lipca kryminalni na jednej z ulic Gdańska zauważyli mężczyznę, który na ich widok odwrócił się i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim i go zatrzymali. Swoje nerwowe zachowanie tłumaczył tym, że nagle przypomniało mu się, że zapomniał czegoś ze sklepu. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę. Dokumenty, które okazał wyglądały jak autentyczne, jednak po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że są sfałszowane.
Mężczyzna został przewieziony do komendy,a tam okazał drugi komplet dokumentów na inne nazwisko mówiąc, że te są prawdziwe. Okazało się, że dane, które były w nich zawarte są autentyczne. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że mężczyzna na widok policjantów uciekał, kryminalni podejrzewali, że nie mówi im całej prawdy.
Funkcjonariusze przeprowadzili dokładną analizę jego danych personalnych w policyjnych systemach. Szybko wyszło na jaw, że jest to 35-latek poszukiwany od 10 lat trzema listami gończymi i trzema Europejskimi Nakazami Aresztowania. W przeszłości karany był m.in. za fałszowanie dokumentów i oszustwa. W trakcie przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli broń gazową z amunicją i szereg dokumentów, które najprawdopodobniej zostały przerobione.
Policjanci sprawdzają zabezpieczone dokumenty. W najbliższym czasie usłyszy zarzuty posługiwania się sfałszowanymi dokumentami. Odpowie również za przestępstwa, za które był poszukiwany. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.







Napisz komentarz
Komentarze