Holenderskie dary - poprzez Caritas dla potrzebujących

Pierwszy poniedziałkowy poranek tego roku był śnieżny i mroźny. Jednak wielu mieszkańców Starogardu rozgrzała informacja, że właśnie rozładowywany jest TIR pełen darów z Holandii. Natychmiast udaliśmy się na miejsce rozładunku. Na plac firmy STAR-KOM.
Ogromny TIR dopiero rozplandekowywano. Gdy odsłonięto tył przyczepy to okazało się, że jest ona po brzegi załadowana paczkami i workami. Zauważyć też można było elementy mebli.
- Jest to pierwsza, pilotażowa pomoc Holendrów dla naszego miasta - mówi Janusz Stankowiak, inicjator tego przedsięwzięcia. - Wraz z około 20 tonami darów przybyli także do Starogardu przedstawiciele Fundacji "Heerde Help Polen" z jej prezesem Teo van de Werdtem. Przybyli także moi przyjaciele, Katarzyna i Wim Pletzers z Holandii. To właśnie im pragnę serdecznie podziękować za ogromne zaangażowanie i serce w zorganizowaniu tego pierwszego transportu darów. Jestem pewien, że wkrótce możemy spodziewać się kolejnych transportów z darami. Rozmowy Holendrów z prezydentem Starogardu oraz sprawne przyjęcie, rozładunek i dystrybucja darów uzasadniają moją pewność. Może nawet uda nam się przyjąć aż 6 transportów darów w tym roku. Holendrzy zauważyli, że potrzebne nam są specjalistyczne sprzęty dla osób niepełnosprawnych oraz pomoc w doposażeniu szpitala. Zadeklarowali, że będą gromadzić dary także pod kątem zabezpieczenia tych potrzeb.
Holenderskie dary zostały rozprowadzone przez Caritasy działające przy 3 parafiach starogardzkich. Koordynatorem działań był Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Starogardzie Gd. Część darów trafiła do starogardzkiej rodziny, którym niedawno spłonęło mieszkanie.