wtorek, 7 maja 2024 13:12
Reklama
Reklama
Reklama

78. rocznica śmierci polonijnego działacza z Kolbud z czasów Wolnego Miasta Gdańsk

KOLBUDY 11 stycznia 1940 roku w jednej z pierwszych egzekucji na terenie obozu koncentracyjnego Stutthof zginął Jan Hallman polski działacz i patriota. Warto poznać i przypomnieć tę nieco zapomnianą postać zawiadowcy stacji w Kolbudach.
78. rocznica śmierci polonijnego działacza z Kolbud z czasów Wolnego Miasta Gdańsk
Kolbudy - dawna stacja kolejowa

Autor: nadesłane do redakcji

Jan Hallman urodził się 3 czerwca 1890 r. w Różankach pod Wejherowem. W czasie I wojny światowej służył w armii niemieckiej, zaś po demobilizacji zamieszkał na terenie Wolnego Miasta Gdańska. Zatrudnienie znalazł w PKP, pomimo licznych obowiązków zawodowych, potrafił znaleźć czas na aktywność społeczną. Był m.in. mężem zaufania Macierzy Polskiej, członkiem Polskiego Zrzeszenia Pracy, Kolejowego Klubu Sportowego, a także Towarzystwa Byłych Powstańców i Wojaków. Po otrzymaniu we wrześniu 1929 r. służbowego przeniesienia na stację kolejową w Kolbudach, stał się jednym z filarów miejscowych organizacji polonijnych.

Szybko dowiódł, że potrafi być znakomitym organizatorem. W lutym 1934 r. utworzył w Kolbudach filię Związku Polaków. W tym samym czasie objął również prezesurę w Towarzystwie Ludowym w Pręgowie. Kierowane przez niego stowarzyszenia integrowały Polaków zamieszkujących okoliczne wioski i pomagały przetrwać narastający terror nazistów. W programie ich działalności znalazło się organizowanie różnego rodzaju spotkań, akademii z okazji świąt narodowych, amatorskich przedstawień teatralnych, projekcji filmów.

Jan Hallman przygotowywał również wizyty najważniejszych postaci polskiego życia społecznego. Miejscowych Polaków odwiedzali m.in, ks. Bronisław Komorowski, żona Komisarza Generalnego RP Leonia Papee, prezes Związku Polaków Henryk Królikowski – Muszkiet oraz posłowie Antoni Lendzion i Erazm Czarnecki.

Zaufanie jakie zyskał w środowisku mniejszości polskiej zaowocowało zgłoszeniem jego kandydatury w wyborach do parlamentu Wolnego Miasta Gdańska. W przedwyborczych odezwach jego walory podkreślano w sposób niezwykle wyrazisty: "pewny i niestrudzony pracownik na niwie ojczystej, daje gwarancję wykonania tego, co przyrzekł". W 1932 roku władze polskie nagrodziły Jana Hallmanna Brązowym Krzyżem Zasługi.

Atmosfera strachu narastała także w Kolbudach, gdzie w niedzielę 11 października 1936 roku doszło do następującego incydentu: po zebraniu Związku Polaków, które odbyło w pomieszczeniach dworcowych, bądź restauracji Kahlbuder Hof, grupka uczestników wracała do domów w Babidole. Po dojściu do szosy zostali oni otoczeni przez Niemców, którzy gwizdami i okrzykami próbowali sprowokować bójkę. W tej sytuacji Polacy cofnęli się na dworzec i opowiedzieli zawiadowcy o zajściu. Ten oświetlił rzęsiście stację, co zniechęciło napastników do podchodzenia pod zabudowania. Jednocześnie wezwano na miejsce żandarma z Lublewa, który później odprowadził Polaków do Babidołu.

Aktywność Jana Hallmana nie uszła uwadze hitlerowców. W pierwszych godzinach wojny został zatrzymany i osadzony w tymczasowym areszcie w Pruszczu Gdańskim. Zginął 11 stycznia 1940 roku, a jego szczątki zostały ekshumowane po czterdziestu latach. Wraz z innymi ofiarami tej zbrodni spoczął ostatecznie na cmentarzu na Zaspie.

Warto poznać losy polskiego kolejarza i patrioty Jana Hallmana z terenów Wyżyn Gdańskich i kultywować o nim pamięć.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
zachmurzenie małe

Temperatura: 11°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 19 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: AntolTreść komentarza: A bocianie gniazdo w mniejscowości Gniew na czynnym kominie piekarni nie można dodać żadnego komentarza!!!!!!Źródło komentarza: Biały bocian w gminie Gniew - w Jaźwiskach zamiast w... AfryceAutor komentarza: kxTreść komentarza: Drogi to temat rzeka, ale nie wyremontowanie całego odcinka, łącznie z dawną Kwiatową 11... to małostkowość. Kasa by się znalazła. A co z dojazdem do ul. Sadowej. Wiele osób idzie na skróty przez to klepisko i błoto po deszczu...Źródło komentarza: [GALERIA ZDJĘĆ] Otwarcie drogi w strugach deszczu. Ul. Kwiatowa w Tczewie wreszcie wyremontowana i oddanaAutor komentarza: Olga33Treść komentarza: Czas pakować torby, sezon żeglarski się zaczyna na dobre :)Źródło komentarza: Sklep żeglarski - gdzie zrobić zakupy przed sezonem? Autor komentarza: KarolTreść komentarza: Zgadzam się, to ważne kwestie i należy mieć je na uwadze. W końcu nikt nie chce dodatkowo użerać się z prawnikiem! Nie o to w tym chodzi! Dlatego takich "speców" jak M. Mickiewicz, to lepiej sobie darować.Źródło komentarza: Jak znaleźć dobrego adwokata? Kluczowe aspekty współpracy prawnejAutor komentarza: Marek L.Treść komentarza: Janek, ty nigdy nie byłeś nowoczesny i bezpieczny Odpuść sobie. Te twoje stare szmaty i przefarbowane włoski mówią o tobie wszystko.Źródło komentarza: Ruszyła kampania wyborcza. Komitet Obywatelski Jan Kulas 2024 ogłosił 50 Zadań Programowych dla Tczewa w latach 2024-2029
Reklama