Teatr w teatrze
Po 19.00 krzesła w sali widowiskowej Starogardzkiego Centrum Kultury były pełne, bo „Kuźniacy” mają wielu przyjaciół.
Warto wyjaśnić skąd ta nazwa. Po „naszamu” (czyli kociewsku) Teatr Kuźnia Bracka to: Kuźnia - bo talentów i Bracka - bo wychwyconych i przygarniętych przez braci Irka i Radka. Pierwszy brat, Irek, to od lat wielu animator kultury,drugi, to nie tylko zawodowy aktor, ale muzyk, bard, laureat przeglądów piosenki aktorskiej i poezji śpiewanej. Takie to na Kociewiu mamy perełki.
- Pośmiejemy się, pobawimy się, pośpiewamy... wręczymy prezenty, przyjmiemy kwiaty i prezenty – tak brat Radka, reklamował piątkowy program. Ma to być Teatr w teatrze.
I tak było.
Starogardzcy aktorzy, jak zwykle spontanicznie i profesjonalnie wykonali swoją pracę. Połowę sukcesu ich występu zapewniła znakomita „ptasia” grupa muzyczna złożona z dwóch Radków i Darka.
- Czajka i Sikorka – żartował Irek.
Solówki Darka czy improwizacje Radka mogłyby spokojnie ozdobić jazzowe konceryu w „Ogródku”. Gdyby jeszcze do tego duetu dołączył trzeci ptaszek (Pliszka) to mielibyśmy muzyczny starogardzki full-wypas. Szkoda, że nie zabębniło z zespole Michałowe „drzewko” (Olszynka) przez co może Martusi było na scenie smutniej. Ale swoją piosenkę wyśpiewała pięknie.
Całemu zespołowi należą się duże brawa.
Trochę szkoda, że zabrakło tego symbolicznego kwiatka od wszelkiej maści oficjeli powiatowych czy miejskich lub mecenasów od kultury. Wszak Dzień Teatru jest raz w roku.
Święto bez goździka
KOCIEWIE. Starogard Gd. 27 marca obchodzono Międzynarodowy Dzień Teatru. Następnego dnia, swoje święto obchodziła starogardzka „eksportowa” trupa teatralna „Kuźnia Bracka” braci Ciecholewskich.
- 31.03.2008 00:01 (aktualizacja 04.08.2023 08:02)

Reklama








Napisz komentarz
Komentarze