sobota, 21 września 2024 02:58
Reklama
Reklama

Ewakuacja pracowników Energi OZE potwierdziła bardzo dobre przygotowanie na wypadek pożaru

PRUSZCZ GDAŃSKI 5 sierpnia o godzinie 8:30, w siedzibie spółki Energa OZE* przy ulicy Grunwaldzkiej 42a w Pruszczu Gdańskim, rozległy się syreny alarmowe. Natychmiast zarządzono ewakuację budynku. Na miejsce przybyli zaalarmowani strażacy. Akcja ratownicza przebiegła błyskawicznie i wyjątkowo sprawnie. Na szczęście obyło się bez szkód i ofiar… Jak się wkrótce okazało, były to tylko ćwiczenia.
Ewakuacja pracowników Energi OZE potwierdziła bardzo dobre przygotowanie na wypadek pożaru

Autor: fot. materiały prasowe

Ćwiczenia strażaków i szkolenie pracowników

Poniedziałkowa akcja była już kolejną - po kwietniowym szkoleniu z udzielania pierwszej pomocy – akcją, zorganizowaną przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim oraz służby BHP spółki Energa OZE, mającą na celu zapewnienie bezpieczeństwa pracownikom Grupy Energa. Trwała zaledwie trzy minuty. W tym czasie, 62 zatrudnione w biurowcu osoby, oznakowaną drogą ewakuacyjną, pospiesznie i bez paniki, opuściło miejsca pracy. Wydostanie się z budynku utrudniało realistyczne „zadymienie” pomieszczeń. Wszyscy udali się na wyznaczone miejsce zbiórki przed budynkiem, gdzie sprawdzono obecność i upewniono się, że nikt został w pomieszczeniach biurowca - w strefie zagrożenia.

W tym czasie przed budynek podjechały wozy Straży Pożarnej. Do akcji przystąpili strażacy. Sprawnie podłączono się pod hydranty umiejscowione tuż przed siedzibą Energi. Po zakończeniu ewakuacji strażacy, w podsumowaniu ćwiczeń, przypomnieli najważniejsze zasady postępowania w chwili zidentyfikowania pożaru. Przeprowadzono szkolenie udzielenia pierwszej pomocy i użycia gaśnic.

- Warto pamiętać, że w razie pożaru, po opuszczeniu pomieszczeń pracy, udajemy się do miejsca zbiórki ewakuacji i po zamknięciu okien pozostawiamy pomieszczenia niezamknięte na klucz – przypomniał Jarosław Jączek, główny specjalista ds. BHP i p. poż. w spółce Energa OZE.

Najważniejsze jest ludzkie życie i zdrowie

Ewakuacja budynku biurowego Energi jest przeprowadzana co dwa lata - zgodnie z Rozporządzeniem w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków z 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów.

- Nie chcieliśmy jednak ograniczać się tylko do wypełnienia obowiązku wynikającego z odpowiednich przepisów prawa – mówi Piotr Meler, prezes zarządu Energa OZE SA. – Zależało nam na tym, aby przeprowadzić ćwiczenia na wypadek pożaru w taki sposób, żeby nasi pracownicy mogli jak najlepiej poczuć się w sytuacji zagrożenia życia. Stąd zaaranżowaliśmy zadymienie pomieszczeń, wyłączyliśmy całe zasilanie w naszym biurowcu. Ratownicy zainscenizowali także sytuację zagrożenia życia pracownika, którego trzeba wynieść ze zadymionego budynku. Uznaliśmy, że należy przeprowadzić ćwiczenia w ekstremalnych warunkach. Dlatego poprosiliśmy strażaków, aby przeprowadzili ćwiczenia akcji ratowniczej tak, jak w przypadku realnego pożaru.

Akcja została zorganizowana we współpracy z Komendą Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim oraz służbą BHP spółki Energa Wytwarzanie. To już kolejna wspólna inicjatywa mająca na celu sprawdzenie procedur, stanu gotowości służb i urządzeń zapewniających bezpieczeństwo pracownikom Grupy Energa. W kwietniu br., również w Pruszczu Gdańskim, przeprowadzono dwa profesjonalne szkolenia z udzielania pierwszej pomocy.

- Wielokrotnie powtarzałem, że troska o zdrowie i bezpieczeństwo pracowników Grupy Energa jest dla nas najwyższą wartością. Komfort ich pracy wpływa nie tylko na wydajność, lecz również na postrzeganie marki Energa, jako pracodawcy odpowiedzialnego i przyjaznego - mówi Grzegorz Ksepko, kierujący Grupą Energa. – Inwestując w szkolenia z zakresu BHP, dajemy również przykład innym pracodawcom. Pokazujemy, że dziś dobro pracownika, to już nie jedynie słowa, lecz przede wszystkim styl zarządzania i pracy. Dlatego nie tylko prowadzimy cyklicznie ćwiczenia, lecz także czynnie współpracujemy ze Strażą Pożarną i innymi służbami ratującymi zdrowie i życie. Przeprowadzona w siedzibie spółki Energa Wytwarzanie akcja potwierdza, że jesteśmy odpowiednio przygotowani na niebezpieczeństwo pożaru.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Komentarze
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 13°CMiasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1029 hPa
Wiatr: 3 km/h

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: StanleyTreść komentarza: Tusk wielokrotnie dawał wyraz, delikatnie mówiąc, niechęci do tego co poleskie i patriotyczne. zgodzę sie z Sp. Alboinem, że każdy może sie pomylić, błądzić, natomaist rzesza gawiedzi, któej to nie przeszkadza, albo nawet sie PODOBA, powinna budzić przerażenie.Źródło komentarza: BEZ STRACHU. Albin Siwak o Doladzie Tusku - szokujące wspomnienieAutor komentarza: BogdanTreść komentarza: Oszukują i faszerują. Nie papryczkowe ani malinowe tylko pestycydowe...Źródło komentarza: Nowy test Fundacji Pro-Test: Wszystkie sprowadzane z zagranicy pomidory zawierały pestycydyAutor komentarza: Westlake LoanTreść komentarza: Jestem szczerze wdzięczny Panu za poprowadzenie mnie właściwą drogą, która umożliwiła mi dzisiaj otrzymanie pożyczki po tym, jak oszuści oszukali mnie z pieniędzy. Jeśli znalazłeś się w skomplikowanej sytuacji i chcesz uzyskać pożyczkę od osoby godnej zaufania i uczciwej, nie wahaj się skontaktować z WESTLAKE LOAN pod adresem: [email protected] Telegram___https://t.me/loan59Źródło komentarza: Mężczyzna chciał zabić żonę siekierą. Później popełnił samobójstwo.Autor komentarza: RamparamTreść komentarza: Biedny łoś... ale prawdziwe losie to urzędasy i weterynarze, którym jak widać się nie chciało zareagować. W sumie db że nikt nie zastrzelił zwierzaŹródło komentarza: Ranne zwierzę i „spychologia”. Nikt nie chciał pomóc łosiowi...Autor komentarza: RobTreść komentarza: Niech się sam utopi... Prawie dożywocie, w sume za głupote... Ludzie słabo wyceniają swoje zycie ;-1Źródło komentarza: Recydywista groził pobiciem i utopieniem. Grozi mu 18 lat za kratami
Reklama