Dzielnicowi zatrzymali 40-latka, który dopuści się kilku kradzieży w osiedlowych sklepach. Wartość ukradzionego towaru to ponad 4 tys. zł. Łupem sprawcy padły m.in. drogie alkohole. Sprawca usłyszał cztery zarzuty kradzieży, za które grozi kara 5 lat więzienia. Mężczyzna działał w warunkach tzw. recydywy i sąd może dodatkowo zwiększyć karę o połowę.
Policjanci z komisariatu na Przymorzu zatrzymani 40-letniego mieszkańca Gdańska, który z jednego z osiedlowych sklepów ukradł alkohol. Łupem sprawcy padło sześć butelek whisky o łącznej wartości ponad 600 zł. Zatrzymany przez dzielnicowych mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Szybko się też okazało, że mężczyzna ma związek z innymi sklepowymi kradzieżami, nad których rozwiązaniem pracowali kryminalni Przymorza. Funkcjonariusze podczas swojej pracy zabezpieczyli m.in. monitoringi oraz zdobyli informacje, z których wynikało, że mężczyzna dopuścił się kradzieży w co najmniej trzech innych sklepach. W trakcie swojej pracy kryminalni ustalili tożsamość mężczyzny i jego zatrzymanie było kwestią czasu. Sprawca wpadł podczas wczorajszej kradzieży, gdy został zauważony przez pracownika ochrony, który uniemożliwił mu opuszczenie sklepu oraz zaalarmował policjantów.
Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty kradzieży, których dopuścił się w ostatnich tygodniach na terenie Przymorza. Wartość ukradzionych towarów to ponad 4 tys. zł. Pośród nich znalazło się m.in. prawie 40 butelek alkoholu, napoje oraz detergenty. Policjanci dalej pracują nad tą sprawą i ustalają, czy mężczyzna ma związek z innymi tego typu przestępstwami na terenie Gdańska. Za kradzieże sprawcy grozi kara nawet 5 lat więzienia, jednak mężczyzna dopuścił się ich w warunkach powrotu do przestępstwa i sąd może dodatkowo zwiększyć karę o połowę.
Za kradzież grozi kara 5 lat więzienia. Jeżeli sprawdza działa w warunkach tzw. recydywy, sąd może zwiększyć karę o połowę.
