wtorek, 16 grudnia 2025 09:11
Reklama

Legenda jak żywa! Za nami prapremiera filmu „Piekiełki..."

W sobotę (20 kwietnia) w starogardzkim kinie „Sokół” odbyła się prapremiera filmu opartego na legendzie Andrzeja Grzyba pt. „Piekiełki - Legenda o drwalu, miłości i pokrzywach". Sala kina wypełniona była po brzegi.
Legenda jak żywa! Za nami prapremiera filmu „Piekiełki..."

„Piekiełki - Legenda o drwalu, miłości i pokrzywach" została napisana przez senatora Andrzeja Grzyba i zekranizowana przez Stowarzyszenie Inicjatyw Kulturalnych All Art. Prapremiera filmu zebrała pełną widownię. Film największe wrażenie zrobił wśród najmłodszych, którzy do kina przyszli z rodzicami. Legenda opowiada malowniczą, romantyczną a zarazem bardzo rodzinną historie o drwalu Józefie, który miał bardzo liczną rodzinę. Pracował dzień i noc, aby wyżywić żonę i dzieci. W końcu podupadł na zdrowiu. Szukał pomocy u lokalnego kręgarza i zielarki. Jego domostwo odwiedziła ciotka z Bobowa i poradziła, aby w ciepłą wrześniową noc poszedł nad rzekę i wytarzał się w pokrzywach. Zrobił co kazała. A gdy tak się tarzał zobaczył ducha joannickiego rycerza, o którym później opowiadał bajki na dobranoc swoim dzieciom. Rycerz niegdyś rozdzielony ze swoja miłością, znalazł ukojenie w jej ramionach...a drwal Józef zaznał zdrowia. Na cześć tych piekielnych, pokrzywowych męk, dzięki który odzyskał zdrowie nazwał to miejsce „piekiełkami”.
 Przed projekcją filmu legendę przeczytał zebranym Jan Radzewicz. Narratorem opowieści był Zbigniew Wodecki, który zgodził się użyczyć swojego głosu pro bono. W filmie zagrali amatorzy, jednak zaprezentowali niezwykle wysoki poziom. Dla większości z nich była to pierwsza przygoda z filmem. Po projekcji na sali rozległy się gromkie brawa, a organizatorów przedsięwzięcia, uczestników, aktorów oraz wszystkich którzy włączyli się w pomoc przy produkcji nagrodzono kwiatami. Publiczność ekranizację legendy przyjęła entuzjastycznie.
– Dawno się tak nie bawiłam. Opowieść świetnie nakręcona. Aktorzy super zagrali. Pod względem technicznym film nie odbiegał od ogólnopolskich produkcji – tłumaczy Renata Zając, która na pokaz przeszła z sześcioletnią córką

Więcej na ten temat w Gazecie Kociewskiej, która w każdą środę wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

07.05.2013 13:32
[quote] [quote] Błaha opowiastka (bo trudno to nazwać powieścią), współczesnego senatora, nawet jeśli zawiera pewne cechy legendy jest grafomanią, nie legendą [/quote]Legenda to nigdy nie jest powieść panie kolego... [/quote] Prostacko jest nazywać dorobek literacki pana senatora grafomanią. Jest to szczyt głupoty, pustogłowia i malkontenctwa. A jaki jest Twój dorobek dla miasta panie autorze tego komentarza? Założę się że żaden ...

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
dtghj 26.04.2013 19:25
buhahahaha kociewiaki za dyche... teraz sie słówek czepiac beda...

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
edek 25.04.2013 17:11
[quote] Błaha opowiastka (bo trudno to nazwać powieścią), współczesnego senatora, nawet jeśli zawiera pewne cechy legendy jest grafomanią, nie legendą [/quote] Legenda to nigdy nie jest powieść panie kolego...

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
26.04.2013 08:00
panie kolego? Masz rację, przecież legenda to fankujący utwór muzyczny z elementami dżezroka

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
box 25.04.2013 17:08
Oj malkontenci naprawdę nie widzicie choć kszty pozytywnego wydźwięku ? Choć troszkę... :)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
25.04.2013 09:12
Nazwa Piekiełki pochodzi od potocznej nazwy dawnej pijalni piwa. Na takiej samej zasadzie jak bary i dyskoteki w podziemiach hoteli. Faktycznie można tam było spotkać diabły i diablice bez ducha w krzakach, ale nie ducha rycerza. Senatorze, czekamy na "legendę" o Kochankach :)))

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
czytelnik 24.04.2013 09:24
Błaha opowiastka (bo trudno to nazwać powieścią), współczesnego senatora, nawet jeśli zawiera pewne cechy legendy jest grafomanią, nie legendą

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
24.04.2013 09:18
To Deyna już nie jest legendą? Teraz pokrzywy?

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Piter 23.04.2013 14:17
Film dokumentalny był tylko troszkę później :)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zamglenia

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama