wtorek, 16 grudnia 2025 20:42
Reklama

Afera "mięsna". Czy w naszych ubojniach jest bezpiecznie?

Ostatnio w mediach głośno jest o tzw. aferze mięsnej. W Rosławowicach policja skontrolowała transport bydła do ubojni. Okazało się, że spośród 24 krów 9 jest już martwych, 15 w stanie ciężkim. W ubojni znajdowało się też 19 ton mięsa niewiadomego pochodzenia. O tym, czy w naszym powiecie istnieje możliwość występowania mięsa z padłych zwierząt i jakie konsekwencje rodzi spożywanie takiego mięsa rozmawialiśmy z Powiatowym Lekarzem Weterynarii, Tomaszem Ołtarzewskim.
Afera "mięsna". Czy w naszych ubojniach jest bezpiecznie?

- Na polskie stoły trafiło mięso z chorych i padłych zwierząt. Kto zawinił?

- Rzeczywiście Prokuratora Rejonowa w Rawie Mazowieckiej postawiła właścicielowi zakładu zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa oraz naruszenia przepisów karnych ustawy o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.

- Czy zjedzenie takiego mięsa zagraża zdrowiu?

- Oczywiście, że zjedzenie mięsa zwierząt chorych lub padłych lub niewiadomego pochodzenia może stanowić i stanowi zagrożenie utraty zdrowia lub nawet życia konsumenta. Oferowanie takiego mięsa konsumentowi oraz używanie go do produkcji produktów pochodzenia zwierzęcego jest zabronione. Każdy tego typu proceder powinien być karany przez sąd z najwyższą surowością.

- Czy istnieje obawa, że ten problem mógł pojawić się także na terenie naszego powiatu?

- W powiecie starogardzkim, w nadzorowanych zakładach ubojowych ubija się tylko zwierzęta w pełni identyfikowalne, zdrowe i w dobrej kondycji. Od wielu lat żadna z naszych ubojni nie przyjmuje zwierząt z ubojów z tzw. konieczności, np. powypadkowych.

- Mamy sygnały, że w jednej z podstarogardzkich ubojni możne istnieć podobny problem. Czy to może być prawda?

- Wspomniana przez panią ubojnia nie leży w powiecie starogardzkim, ale jest nadzorowana przez PLW z sąsiedniego powiatu, który polega tak jak ja Pomorskiej Inspekcji Weterynaryjnej i z pewnością nie mógłby tolerować zagrożeń bezpieczeństwa żywności.

- Czy każde mięso, które trafia na nasze stoły jest odpowiednio przebadane? Co zrobić, aby uniknąć zatrucia? Czy przyrządzanie w wysokiej temperaturze wystarczy?

- Każde mięso pochodzące z nadzorowanych zakładów, pochodzi od zwierząt zdrowych, zbadanych przedubojowo i po uboju przez lekarzy weterynarii. Mięso pochodzące z nadzorowanych przez nas zakładów jest bezpieczne i nie wymaga dodatkowych zabezpieczeń. Każda gospodyni domowa powinna je przyrządzać, tak jak to robiła do tej pory, czyli bezpiecznie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 2°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama