Tym razem jarmark w całości poświęcono rzemiosłu artystycznemu. Były zatem prace na szydełku torby, maskotki, biżuteria; produkty szyte (rzemiosło krawieckie), biżuteria z żywicy jubilerskiej, a nawet produkty ze sznurka oraz ozdoby do domu (egzotyczne lampy). Hitem była możliwość skosztowania kawy w całej gamie smakowej i z różnych zakątków świata.
Dodatkową atrakcją wydarzenia był koncert z elementami bluesa, jazzu i swingu, jednego muzyka Piotra Krakowskiego z... Krakowa.
- Co ciekawe chociaż tam mieszkam, nie pochodzą z Krakowa tylko z Radomia – przyznał muzyk. -To przypadek, że akurat zagrałem tutaj. Chętnie skorzystałem z zaproszenia Fabryki Sztuk, a nawet zakupiłem całe opakowanie egzotycznej, czekoladowej kawy, która bardzo mi zasmakowała.
Dodajmy, że chodzi o Szybką Kawkę Arabicę z Etiopii.
Muzyka grana podczas wydarzenia była stonowana, pozwalająca skupić się na oglądanych przedmiotach.
- Repertuar granych utworów mam dość szeroki i zwykle dopasowuję go do miejsca, które odwiedzam – stwierdził pan Piotr. - Dzisiaj uznałem, że najbardziej będzie pasować muzyka swingowo – bluesowa. Chodziło o nastrój luźniejszy... Granie w taki sposób, by nie skupiać całej uwagi na sobie.
(tomm)/Fot. W. Mocny


















Napisz komentarz
Komentarze