Opływ Motławy – co to takiego?
Opływ Motławy (niem. Umfluter) to fragment historycznych fortyfikacji Gdańska wraz z fosą wodną zasilaną wodami Motławy, który dziś stanowi teren rekreacyjny, parkowy i przyrodniczy. Początkowo (XVII wiek) fosy te otaczały fortyfikacje Dolnego Miasta, a w kolejnych wiekach zmieniały się ich kształty, zakres i funkcja.
Fosa (lub fosy) była pierwotnie częścią systemu obronnego – „nowożytnych fortów” – bastionów ziemno-murowanych, kurtyn, wałów. Z biegiem czasu, wraz z rozwojem nowych technik wojskowych i zmieniającym się znaczeniem fortyfikacji, część tych struktur została zlikwidowana, zasypana lub adaptowana.
Gdzie się znajduje?
Opływ Motławy przebiega po południowo – wschodniej stronie historycznego centrum Gdańska (Dolne Miasto/ Śródmieście), między ulicami Okopową i Elbląską, wzdłuż bastionów tj. bastion św. Gertrudy, Żubr, Wilk, Wyskok, Miś oraz Królik
Park nad Opływem Motławy leży wzdłuż tego cieku, na terenie dawnych umocnień, i obecnie obejmuje część obszaru — ok. 11 ha.
Historia i rewitalizacja
kilka kluczowych informacji:
- W XVII wieku Gdańsk został otoczony zespołem bastionów i fos mokrych. System powstał zgodnie ze wzorami szkoły staroholenderskiej.
- Obrona militarna — bastiony były przeznaczone do obrony przed atakiem, artyleryjskiego ostrzału, a także obserwacji.
-Kontrola dostępu do miasta — bastiony w połączeniu z bramami i fosami regulowały, skąd można dostać się do miasta. Bramy takie jak Brama Nizinna pełniły funkcję kluczową w kontrolowaniu ruchu od strony Żuław.
- Fosy były zasilane wodami Motławy przez Śluzę Kamienną oraz przez Kanał Raduni.
- W XIX i XX wieku część fortyfikacji została rozebrana, a fosy osuszono.
- Po II wojnie światowej Opływ Motławy i jego fortyfikacje ulegały stopniowemu zapomnieniu, teren stopniowo dziczał, wykorzystywany był m.in. jako ogródki działkowe.
- XXI wiek – rozpoczęto prace rewitalizacyjne. W latach 2021–2023 miasto zainwestowało w porządkowanie terenów wokół bastionów.
Dlaczego warto odwiedzić?
- Historyczne bastiony i fortyfikacje – jako świadectwo architektury obronnej XVII wieku.
- Nowe elementy edukacyjne – tablice informacyjne, mapki, zdjęcia, często z kodami QR, które pozwalają zagłębić się w historię.
- Widoki i punkty widokowe – ze szczytów bastionów podziwiać można panoramy na wodę, na fragmenty Głównego Miasta i motławski krajobraz. Warto dodać ,że bastiony zostały oświetlone, znajdują się też ławki i drewniane leżaki.
- Walory przyrodnicze – Park nad Opływem Motławy ma różnorodną zieleń: klony, jesiony, kasztanowce; są też krzewy głogu i fragmenty starych nasadzeń. W wodzie znajdują się rośliny chronione, np. grzybienie północne, grążel żółty. Ptaki wodne – perkoz, łabędzie czy kokoszka wodna.
- Ścieżki rekreacyjne – znajdują się tu alejki spacerowe i rowerowe, to idealne miejsce na odpoczynek, a także odrobinę aktywności
Ciekawostki;
- Tablice edukacyjne umieszczone na bastionach nie tylko opisują historię, ale zawierają też reminiscencje mieszkańców i fragmenty powojennych gazet.
- Bastion św. Gertrudy (1607–1638) to najlepiej zachowany bastion zachodniego ciągu umocnień. Bronił dostępu do miasta od strony Żuław.
- Podziemia bastionów - W obrębie bastionu św. Gertrudy mieściły się kazamaty o powierzchni ok. 4 000 m², dawniej magazyny prochu i amunicji, a w czasie II wojny światowej służyły jako szpital i kostnica. Podobne podziemne pomieszczenia odkryto także w Bastionie Wiebego i Bastionie Kot. Choć krążą legendy o tunelach łączących bastiony pod Opływem, źródła potwierdzają głównie pojedyncze korytarze i zespoły kazamat wewnątrz poszczególnych umocnień.
- fosy z wodą, śluzy, przepływy wody były też wykorzystywane do regulacji poziomu wody — choć był to aspekt pomocniczy, nie główna funkcja militarna.
Podróż do Gdańska nie musi kończyć się na starówce. Warto zejść z utartych szlaków i odkryć Opływ Motławy – miejsce niezwykłe, a przy tym wciąż nie tak znane. Ta niepozorna zielona enklawa jest idealnym miejscem na spacer, rower czy rodzinne popołudnie. Przechadzając się tu, łatwo zrozumieć, że Gdańsk to miasto wielowarstwowe – piękne zarówno w swoich słynnych zabytkach, jak i w mniej popularnych, ale równie urokliwych zakątkach!












Napisz komentarz
Komentarze