Wszystko zaczęło się od chęci uratowania kolejnej polskiej myśli technicznejA wszystko zaczęło się od chęci uratowania kolejnej polskiej myśli technicznej. Piotr Łangowski na pomysł wpadł już bardzo dawno. Znaleznienie odpowiedniego motocykla zajęło mu sporo czasu. Wykonał dziesiątki telefonów, wysłał kilkanaście wiadomości. Jego marzenie czekało w ciemnym garażu, w małej miejscowości Debrzno koło Człuchowa. Na pierwszy rzut oka było widać, że jeszcze wiele rzeczy trzeba poprawić. Jednak to go nie zraziło, bo już raz przeprowadził renowację innego sprzętu od podstaw, kiedy to znalazł na skupie złomu granatową WSK 125 z 1959 roku, a raczej jej pozostałości. Całą wyremontował i już jeździ po drogach. Zapakował wiśniową WSK na busa i wrócił z nią do domu. Stan techniczny jak i mechaniczny pozostawiał wiele do życzenia jednak wystarczyło włożyć trochę chęci i czasu aby spełniała wymagania. W dodatku wszystko w tajemnicy przed swoją dziewczyną. Mimo to udało się. Nikt nie pisnął ani słowa a on, zdążył wyremontować i obdarować ją niecodziennym prezentem urodzinowym. Cała historia została opowiedziana w 8-minutowym filmiku. Zachęcamy do oglądania!
Reklama
Odbudował zabytkowy motocykl dla ukochanej FILM
Nasz Czytelnik Piotr Łangowski z Czarnej Wody postanowił zrobić niespodziankę swojej dziewczynie. W tajemnicy przed nią odrestaurował stary motocyk WSK 125 z 1969 roku, który podarował jej jako prezent urodzinowy.
- 15.05.2014 11:22 (aktualizacja 01.04.2023 12:16)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze