O ulicy Lubichowskiej w Starogardzie Gdańskim pisaliśmy już wielokrotnie pokazując zarówno stronę techniczną inwestycji, jak i problemy, z którymi napotykają się tamtejsi przedsiębiorcy.
Temat ten powrócił również na sesji Rady Miasta, gdy radny Tomasz Walczak zapytał czy zostały poczynione już jakieś ustalenia w związku z problemami mieszkańców na ulicy Lubichowskiej oraz czy odbyło się już zapowiadane posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy Starostwie.
- Takie spotkanie miało miejsce 8 września – poinformował Janusz Karczyński, naczelnik Wydziału Techniczno – Inwestycyjnego starogardzkiego magistratu. - Została poruszona tam sprawa ulicy Lubichowskiej, a dokładniej sprawa przesunięcia ewentualnego przystanku autobusowego, sprawa znaków zakazu postoju i zatrzymywania się. Padły tam propozycje kierowane przez naczelnika wydziału komunikacji ze starostwa i zostały one przekazane jednej z pań, mieszkanek, która bardzo czynnie uczestniczy we wszelkiego rodzaju spotkaniach dotyczących przebudowy tej ulicy – dodał J. Karczyński.
Jak wyjaśnił dalej, konkretne postanowienia i protokół z komisji dostępny jest w formie pisemnej.
Radny zadał dodatkowe pytanie, czy sprawa zmierza ku dobremu, sensownemu rozwiązaniu problemu.
- Jeżeli chodzi o znaki zatrzymywania się i postoju, z tego co pamiętam, została zaproponowana opcja wprowadzenia pod tymi znakami tabliczek, która umożliwiałyby postój dostawców dla lokalnej przedsiębiorczości do 15 minut – powiedział naczelnik Wydziału Techniczno – Inwestycyjnego U.M.
Odpowiedź ta wywołała falę dodatkowych pytań, związanych z tym, że nie chodzi w sprawie o dostawców a o klientów, którzy chcieliby zaparkować swoje samochody w okolicy sklepów. J. Karczyński poinformował radnych, że to starostwo powiatowe jest organem zarządzającym dróg gminnych i powiatowych.
- Ostateczne stanowisko należy do starostwa, pomimo tego, że w komisjach bierze udział zarówno urząd miasta jak i starostwo – spuentował Karczyński.
Radni zapowiedzieli, że sprawę nadal będą monitorować.
Reklama
Postój tylko dla…dostawców?! Mieszkańcy wyremontowanej Lubichowskiej nadal walczą o swoje firmy
Temat wyremontowanej ulicy Lubichowskiej wraca w ostatnich miesiącach jak bumerang. Z jednej strony pozytywne opinie o nowym wyglądzie ulicy, z drugiej fala protestów mieszkańców, którzy obawiają się utraty swoich klientów.
- 22.10.2014 11:45 (aktualizacja 01.04.2023 12:44)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze