Do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję, że kandydatka zdecyduje się spotkać z wyborcami oraz swoimi kontrkandydatami na debacie prezydenckiej. Wiele wskazywało na to, że jest to jednak możliwe. Kandydatka po otrzymaniu zaproszenia na debatę potwierdziła telefonicznie swoją obecność, kolejnego dnia poinformowała, iż możliwe jest niewielkie spóźnienie a kilka dni później otrzymaliśmy mail, w którym czytamy: „Na tym etapie kampanii nie widzę możliwości debatowania ze swoimi kontrkandydatami”. W osobistej rozmowie kandydatka stwierdziła, iż zakres tematyczny debaty jest zbyt obszerny. Mimo to liczyliśmy na zmianę decyzji. Krótko przed debatą otrzymaliśmy mail, iż decyzja jest ostateczna i nieodwołalna. Bardzo nam przykro, iż licznie zgromadzeni wyborcy nie mogli poznać kandydatki oraz wysłuchać tego, co ma do powiedzenia.
Nieobecna na debacie kandydatka na prezydenta
Burzę wywołała nieobecność jednej z zaproszonych na debatę osób. Kandydatka na prezydenta nie zdecydowała się wziąć udziału w spotkaniu z wyborcami. W uzasadnieniu swojej nieobecności napisała: „Na tym etapie kampanii nie widzę możliwości debatowania ze swoimi kontrkandydatami”. Na to oświadczenie publiczność zareagowała ostentacyjnym buczeniem i gwizdaniem.
- 03.11.2014 11:31 (aktualizacja 01.04.2023 12:47)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze