Samochód dostawczy zatrzymał się na wąskim wyjeździe z Rynku w stronę ulicy Kanałowej. Nasza Czytelniczka zwróciła kierowcy uwagę, że powinien przeparkować, ponieważ tarasuje przejście dla pieszych.
- Gdy zwróciłam uwagę temu chłopakowi odpowiedział mi z krzykiem, że co mnie to obchodzi, gdzie on parkuje - mówi nasza Czytelniczka. - Wystraszyłam się gbura. A tak zaparkował, że i przejść było pieszym ciężko i autobus miejski miał problem z przejazdem...








Napisz komentarz
Komentarze