wtorek, 16 grudnia 2025 13:59
Reklama

Soki jednodniowe - prokuratura prześwietli firmę

Tczewskie Łąki – dwa tygodnie temu działał tu magazyn, w którym rzekomo można było znaleźć jednodniowe soki, które następnie trafiały na półki sklepowe, do piekarni i restauracji, na terenie całego Pomorza, w tym Starogardu Gd. – tak wynika z informacji jakie przekazał nam były kierownik firmy. Dzisiaj hala zamknięta jest na cztery spusty. Mężczyzna oskarża zarząd, że ten dopuszczał do wielu nieprawidłowości. Soki miały być przechowywane poza chłodnią, a do sklepów trafiać zwykłymi osobówkami. Szefostwo odpowiada, że za całe zamieszanie winę ponosi pracownik, który miał być odpowiedzialny za sprzedaż i dystrybucję. Sprawę skierowano już do prokuratury.
Soki jednodniowe - prokuratura prześwietli firmę

Soki jednodniowe – kwintesencja smaku i zdrowia. Tyle w teorii. Wiele wskazuje, że te cieszące się coraz większą popularnością produkty, były w nieprawidłowy sposób dystrybuowane do punktów detalicznych, znanych na całym Pomorzu piekarni czy restauracji, także w Starogardzie Gd. Były kierownik firmy oskarża o ten proceder swoje szefostwo. Ci odbijają piłeczkę – twierdzą, że za zaniedbania odpowiada pracownik.

„Soki kilkanaście godzin poza chłodnią”

Codziennie soki jednodniowe dostarczane są z Torunia do magazynu w Tczewskich Łąkach  – twierdzi były kierownik oddziału firmy na terenie woj. pomorskiego, który pracę zaczął w marcu 2013 r. - Magazyn od początku działalności wynajmowany był przez firmę X. Cały rozładunek i załadunek odbywa się właśnie tam. Była postawiona chłodnia, rzekomo po to by mieć odbiór sanepidu, tak jednak nigdy się nie stało. Najprawdopodobniej podczas kontroli w Toruniu wykryto uchybienia, bo w połowie roku 2014 pełnomocnik zarządu proponował, bym jako kierownik i osobna firma przejął od nich ten magazyn – kontynuuje mężczyzna. - Stanowczo odmówiłem. W sierpniu zaproponowano mi bym dalej współpracował z firmą, ale nie podlegał pod nią bezpośrednio tylko pod nową spółkę X Dystrybucja, zarejestrowaną pod tym samym adresem.

Jak wspomina były kierownik oddziału, w sierpniu ub. roku przystał na propozycję firmy, ale jak sam przyznaje niewiele zmieniło się w kwestii przestrzegania przepisów dotyczących przechowywania i transportu żywności. - Kierowcy pobierają towar w nocy ok. godz. 2-4 i swoimi samochodami rozwożą je do sklepów pokonując czasem kilkadziesiąt kilometrów – twierdzi były kierownik. - Kończą ok. godz. 10-11 w dzień, a więc ładnych parę godzin soki są poza ciągiem chłodniczym (do tego od godz. 20 są na magazynie). Wszystkie firmy współpracujące z wyżej wymienionymi spółkami nie posiadają odpowiednich aut do transportu towarów jednodniowych i wymagających odpowiedniej temperatury. W związku z powyższym postanowiłem wycofać się z kierowania całym przedsięwzięciem i odciąć się całkowicie od tego procederu. (...)

„Spółka na bieżąco kontroluje swoich kontrahentów”

Rozmowa z adwokatem firmy Laszlo Schlesingerem.

- Mamy informacje, iż magazyn w Tczewskich Łąkach nie miał odbioru sanepidu - działalność przedmiotowego magazynu oraz środków transportu nie została zgłoszona do rejestru PSSE. Dlaczego?

- Pomieszczenie zwane przez panią magazynem służyło tylko do parkowania auta transportowego, które było załadowane towarem ,szczelnie zamknięte i podłączone pod prąd w celu ciągłej pracy agregatu chłodniczego. „Magazyn” był wykorzystywany do przetrzymywania pustych skrzynek i palet. Spółka nie ma żadnego związku z tym pomieszczeniem od sierpnia 2014 r. Nie jest on ani własnością spółki, ani pomieszczeniem do którego spółka miałaby jakikolwiek tytuł prawny.

- Czy to prawda, iż kierowcy pobierają towar w nocy ok. godz. 2-4 i swoimi samochodami rozwożą je do sklepów pokonując czasem kilkadziesiąt kilometrów? Kończą ok. godz. 10-11 w dzień, a więc ładnych parę godzin soki są poza ciągiem chłodniczym (do tego od godz. 20 są na magazynie)? Proszę o komentarz.

- Według informacji które posiada spółka, świadczące na rzecz spółki usługi transportowe firmy pobierają towar od godz. 3.30 do 4.30 rano. Odbywa się to bezpośrednio z chłodni do chłodni.

- Mamy informację, iż żadna z firm współpracujących z państwa spółkami nie posiada odpowiednich aut do transportu towarów jednodniowych i wymagających odpowiedniej temperatury. Chodzi oczywiście o okres do 10 lutego 2015 roku.

- Wszystkie współpracujące ze spółką auta mają obowiązek spełniać wszelkie normy dot. transportu soków. (...)

Cały tekst znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Kociewskiej!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 4°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama